Hubert Urbański po 28 latach wrócił do Polsatu. To przywołuje wspomnienia

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Zapewne nie wszyscy pamiętają, że telewizyjna kariera Huberta Urbańskiego rozpoczęła się w TVP, gdzie prowadził program „Antena”, a szlify prowadzącego teleturniejów zdobywał w programie Polsatu „Piramida”. 

Z okazji powrotu Urbańskiego do swoich medialnych korzeni, Maciej Kurzajewski w studiu „halo tu polsat” przypomniał archiwalne nagrania z tamtego czasu. Zauważył przy tym żartobliwie, że Urbański musiał mieć wtedy świetnych stylistów, po czym… ukazał się 31-letni wówczas Urbański przyodziany w pasiasty sweterek. Gwiazda „Milionerów” tak wyjaśnia modową wpadkę:

„Byłem wtedy takim szczypiorem świeżo po studiach. Epoka się zmieniła, nawet ja się zmieniłem. To jest szokujące patrzeć na siebie sprzed tylu lat, jakbym oglądał syna. Ja się ubierałem w to, co wyciągnąłem z szafy rano, jeszcze było ciemno, a dopiero w studiu się okazywało, jaki to kolor…”

Innym szczegółem z życiorysu Urbańskiego, o którym mogą nie wiedzieć fani „Milionerów”, jest jego wykształcenie. W studiu „halo tu polsat” prowadzący teleturnieju dla erudytów wyznał, co skłoniło go przed laty do wyboru filologii indyjskiej jako kierunku studiów. 

"To po prostu były egzaminy, jakie byłem w stanie zdać, a nie chciałem pójść do woja. Szukałem takiego wydziału, na który można języki zdawać”. 

Hubert Urbański prowadzi "Milionerów" od 26 lat z przerwami. Jak sam przyznaje, zdobył w ten sposób wiedzę wykraczającą poza kompetencje większości ludzi. Jak ujawnił w "halo tu polsat", kiedy w teleturnieju pojawia się pytanie, na które zna odpowiedź, trudno mu zachować pokerową twarz:

"Zawodnik nigdy nie wie, czy ja wiem, czy nie wiem, więc nie wie, jak interpretować moje „ostatecznie?”..."

Prowadzony przez Huberta Urbańskiego teleturniej „Milionerzy” można oglądać na antenie Polsatu  od poniedziałku do czwartku o godz. 19:55 oraz w Polsat Box Go

Zobacz też:

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych