Hot dogi, pocałunek w usta, książę w piżamie... To miało miejsce na spotkaniach prezydenta USA z brytyjskimi monarchami

2 godziny temu 2

Rozpoczęła się oficjalna wizyta Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii, która już teraz budzi duże zainteresowanie. Prezydent USA spotka się z królem Karolem III w rezydencji na Zamku Windsor. Wydarzenie przejdzie do historii, gdyż Trump stanie się pierwszym amerykańskim liderem, którego Pałac Buckingham ugościł z pełnym ceremoniałem już dwa razy — pierwszy raz miało to miejsce w 2019 r., gdy podejmowała go Elżbieta II. Były prezydent USA twierdził później, że stał się jej "ulubionym prezydentem", chociaż sama monarchini nigdy tego nie potwierdziła.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

To zdarzało się podczas wizyty prezydenta USA w Wielkiej Brytanii

Pierwsze spotkanie na najwyższym poziomie odbyło się w grudniu 1918 r., kiedy Woodrow Wilson jako pierwszy urzędujący przywódca USA odwiedził Londyn. Było to niedługo po zakończeniu I wojny światowej. Król Jerzy V i królowa Maria przyjęli Wilsona z wielką pompą – tłumy wiwatujących Brytyjczyków zgromadziły się wzdłuż ulic prowadzących do Pałacu Buckingham, a w powietrzu przelatywały samoloty w formacji przypominającej grot strzały. Prasa opisywała to wydarzenie jako nowy rozdział przyjaźni między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią.

Thomas Woodrow Wilson

Thomas Woodrow WilsonALAMY LIMITED / Agencja BE&W

Od tego czasu relacje te nabrały wagi geopolitycznej. W 1939 r. Jerzy VI, syn Jerzego V, jako pierwszy brytyjski monarcha udał się z wizytą do USA razem z królową Elżbietą, znaną później jako Królowa Matka. Jednym z mniej formalnych, ale symbolicznych momentów tego spotkania był piknik w Hyde Parku w stanie Nowy Jork, gdzie serwowano hot dogi – danie, które zadziwiło Brytyjską Parę Królewską.

Król Jerzy VI i Królowa Matka z małą Elżbietą II

Król Jerzy VI i Królowa Matka z małą Elżbietą IIDomena publiczna

Królowa Elżbieta II, która zasiadała na tronie przez 70 lat, spotkała się z 13 amerykańskimi prezydentami spośród 14 urzędujących w tym czasie – wyjątkiem był tylko Lyndon B. Johnson. Spotkania miały różnorodny charakter: od tradycyjnych herbat w Pałacu Buckingham po nieoficjalne wizyty na ranczach, gdzie podawano dania takie jak enchilady czy tacosy.

Do historii przeszły spotkania Dwighta D. "Ike'a" Eisenhowera i Elżbiety II, po obu stronach Atlantyku. Podczas wizyty na zamku Balmoral w Szkocji w 1959 r. prezydent został przedstawiony młodemu księciu Karolowi, dziś królowi, jako "wujek Ike". O zażyłości obu stron miał świadczyć fakt, że po wizycie królowa wysłała do Eisenhowera osobisty list, w którym zamieściła swój przepis na szkockie bułeczki zwane scones, które bardzo zasmakowały amerykańskiej głowie państwa.

Nie wszystkie wizyty przebiegały gładko. W 1977 r. Jimmy Carter podczas swojej wizyty w Londynie złamał protokół, co miało swoje echo w historii. W czasie spotkania z Elżbietą, Królową Matką, amerykański przywódca pocałował ją w usta.

To jedyny mężczyzna, odkąd zmarł mój drogi mąż, który miał czelność pocałować mnie w usta. Cofnęłam się gwałtownie, lecz nie na tyle daleko

— skomentowała wtedy monarchini.

Jimmy Carter

Jimmy CarterConsolidated News Photos / Shutterstock

Inny prezydent, Ronald Reagan, pozostawił trwały ślad w tych relacjach. Miłość do koni połączyła go z królową i zaowocowała rewizytą monarchini na ranczu Reaganów w Kalifornii. W 1989 r. była ona na tyle poruszona ich przyjaźnią, że nadała Reaganowi tytuł honorowy szlachcica, co wyjątkowo rzadko zdarzało się przywódcom innych państw.

W latach późniejszych nie brakowało kontrowersji. Bill Clinton i jego decyzja o rezygnacji z herbaty z królową w 1997 r., na rzecz kolacji curry z Tonym Blairem, nie została odebrana najlepiej. Z kolei w 2003 r. podczas wizyty George’a W. Busha w Londynie odbyły się protesty na Trafalgar Square, gdzie obalono kukłę przedstawiającą prezydenta – wyraźny wyraz niezadowolenia z amerykańskiej polityki zagranicznej.

Elżbieta II i Bill Clinton

Elżbieta II i Bill ClintonPHOTOSHOT UPPA / Agencja BE&W

Z kolei Barack Obama przeszedł do historii jako trzeci lider USA przemawiający w Izbie Lordsów i Gmin w trakcie swojej prezydentury. Do bardziej uroczych chwil można zaliczyć moment, gdy w 2011 r. w Pałacu Kensington uścisnął dłoń księciu Jerzemu, który pojawił się w piżamie, szykując się do snu.

Barack Obama i książę Jerzy

Barack Obama i książę JerzyFaceToFace/REPORTER / East News

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTube oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.

Przeczytaj źródło