Holenderska wieś przyjazna migrantom. Połowa z nich zostaje w kraju na dłużej

16 godziny temu 2

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

2025-07-26 18:00

publikacja
2025-07-26 18:00

Połowa migrantów zarobkowych, którzy trafiają w Holandii do regionów wiejskich, mieszka w kraju nawet sześć lat po przyjeździe – wynika z raportu Holenderskiej Agencji Oceny Środowiska (PBL). Autorzy apelują o nowe podejście do polityki mieszkaniowej w gminach wiejskich.

Holenderska wieś przyjazna migrantom. Połowa z nich zostaje w kraju na dłużej

Około 30 tys. z 61,5 tys. migrantów zarobkowych z UE, którzy między 2011 a 2017 rokiem osiedlili się na holenderskiej wsi, wciąż mieszka w naszym kraju – twierdzi PBL. Większość z nich nadal przebywa w regionach wiejskich, mimo że część przeniosła się do miast.

PBL zwraca uwagę, że gminy zbyt często zakładają, że migracja jest tymczasowa, co prowadzi do niedostosowania lokalnej polityki mieszkaniowej.

Większość migrantów pochodzi z Europy Środkowo-Wschodniej głównie z Polski, Rumunii oraz Bułgarii i pracuje w rolnictwie, ogrodnictwie lub logistyce; często są zatrudniani poprzez agencje pracy tymczasowej. Na początku zazwyczaj dzielą mieszkania z innymi. Z czasem jednak ich sytuacja ulega poprawie: więcej z nich znajduje zatrudnienie poza agencjami pracy, rośnie odsetek osób z wyższymi dochodami, a część zaczyna mieszkać z rodziną w zwykłych mieszkaniach.

„Nie jest prawdą, że migranci z Europy Środkowo-Wschodniej mieszkają tu wyłącznie krótko” – podkreśla badaczka PBL Dorien Manting. Jej zdaniem władze lokalne powinny opracować rozwiązania nie tylko dla tymczasowych przyjezdnych, ale też dla tych, którzy zostają w kraju na stałe.

Autorzy raportu ostrzegają, że koncentracja migrantów w dużych kompleksach mieszkalnych poza centrami miast może prowadzić do izolacji społecznej. „Potrzebne jest podejście długofalowe, które uwzględnia potrzeby zarówno migrantów, jak i lokalnych mieszkańców” – czytamy w raporcie.

Z Amsterdamu Patryk Kulpok (PAP)

pmk/ ap/