Kto jest największym zwycięzcą holenderskich wyborów? Jak będzie wyglądać przyszła koalicja i co to oznacza dla Polski, Ukrainy i NATO? Czy Rob Jetten naprawdę zbuduje Holendrom dziesięć nowych miast? I kto jest na niderlandzkiej scenie politycznej Tuskiem, kto Hołownią, a kto partią Razem? W tym odcinku rozmawiamy o holenderskich wyborach. Zapraszają Marta Nowak i Miłosz Wiatrowski-Bujacz.
Fot. Gazeta.pl
Zobacz wideo "Co to będzie": Rob Budowniczy. Holandia wybrała
Rob Jetten. Można? Można
W środę 29 października w Holandii odbyły się przedterminowe wybory parlamentarne. To efekt wyjścia z koalicji rządzącej Geerta Wildersa, skrajnego prawicowca, po tym, jak rząd nie zaakceptował jego pomysłów na walkę z migrantami. W tegorocznej kampanii największe partie wprost ogłaszały, że po wyborach nie będą się układać z jego ugrupowaniem PVV - pomimo bardzo dobrego wyniku (choć słabszego niż przed dwoma laty) Wilders nie ma dzisiaj cienia szans na współrządzenie. W porównaniu z poprzednimi wyborami odbiła chadecja, straciła lewicowa koalicja Zielonych i Partii Pracy, dobrą pozycję utrzymali liberałowie. A czarnym koniem tego wyścigu okazało się centrolewicowe (jak na Holandię) i mocno lewicowe (jak na Polskę) ugrupowanie D66. Na jego czele stoi 38-letni Rob Jetten. To on zaproponował najbardziej radykalne rozwiązanie najgorętszej kwestii tej kampanii, czyli kryzysu mieszkaniowego. "Zbudujemy dziesięć nowych miast" - zapowiedział Jetten na konwencji D66.
Czy w Holandii ten postulat brzmi tak egzotycznie jak w Polsce, czy jednak nie? Co z innymi ważnymi tematami tej kampanii - takimi jak Palestyna czy imigranci? Jak prawdopodobnie będzie wyglądać przyszła koalicja rządząca? Co jest w programie partii, które ją stworzą? Jaki stosunek mają do Unii Europejskiej, NATO oraz wojny w Ukrainie? Czy chcą się zbroić i kosztem czego? A także: czy umęczeni waśniami na szczytach władzy Holendrzy zobaczą nowy rząd w miarę szybko, czy negocjacje w sprawie jego kształtu znów będą się ciągnąć miesiącami? Na te pytania odpowiadamy w tym odcinku "Co to będzie".
Polska: Tusk, Kosiniak i Matysiak
W części newsowej podcastu omawiamy następujące tematy:
- Donald Tusk i Europejska Konwencja Praw Człowieka. Premier w wywiadzie dla "The Times" rzucił propozycję, że jeśli konwencji nie uda się zmienić, to zawsze można ją wypowiedzieć.
- Władysław Kosiniak-Kamysz i współpraca z Palantirem. Minister Obrony Narodowej zapowiedział, że polska armia szykuje się na bliską współpracę z firmą technologiczną Petera Thiela.
- Pola Matysiak i adwokat z Ordo Iuris. W partii Razem blisko do uszczuplenia składu koła poselskiego. Posłanka Paulina Matysiak wydaje się coraz bardziej ciążyć ku prawicy.
- Horror w Sudanie. Po kilkunastu miesiącach oblężenia milicje RSF zdobyły miasto Al-Faszir, stolicę Darfuru Północnego. Więcej przeczytacie w tekście Patryka Strzałkowskiego "Masakra miasta obleganego od 500 dni. Masowe zabijanie cywilów, krew widać na zdjęciach z satelity".
Podcast "Co to będzie" jest dostępny na YouTube, Spotify, Apple Podcasts i na stronie głównej Gazeta.pl. Nowe odcinki zapraszamy w każdy czwartek o godzinie 20. Zapraszamy także na nasze solowe spin-offy: "Co mi to da" Miłosza Wiatrowskiego-Bujacza i "Co to ma znaczyć" Marty Nowak (premiera w co drugi poniedziałek o godzinie 18; dostępne na tych samych kanałach).


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·