Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Drugi ze stratą 1,942 s był jego brat Alex Marquez (Ducati-Gresini), a trzeci Włoch Fabio Di Giannantonio (Ducati-VR46) - strata 2,136 s.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Kubica wygrał prestiżowy wyścig!
To było 93. zwycięstwo we wszystkich klasach 32-letniego Marqueza, sześciokrotnego mistrza świata w MotoGP. Jego przewaga w klasyfikacji MŚ nad bratem, który aktualnie jest drugi, wzrosła do 40 punktów.
Bracia Marquez prowadzili w wyścigu na Mugello od początku. Po starcie na czele stawki jechał Alex, ale dość szybko wyprzedził go starszy brat i z krótkimi przerwami prowadził do mety. O trzecie miejsce Di Giannantonio walczył ze swoim rodakiem mistrzem świata Francesco Bagnaią (Ducati). Bagnaia też przez moment wyszedł na prowadzenie, ale szybko je stracił, gdyż nie był w stanie utrzymać tempa dwójki Hiszpanów. A w końcówce dał się jeszcze na dwa okrążenia przed końcem wyprzedzić Di Giannantonio i spadł na czwarta lokatę.
"Wygraliśmy po trudnym wyścigu. Byłem spokojny, pojechałem najlepiej jak potrafię, dałem z siebie wszystko. Cieszę się, że zdobyłem 37 punktów w ten wspaniały weekend. To niesamowite uczucie widzieć trzy Ducati na podium" - powiedział Marquez na mecie.
W klasyfikacji MotoGP Marc Marquez zgromadził 270 pkt. Drugi jego brat Alex ma w dorobku 230 pkt, a trzeci Bagnaia - 160 pkt.
W Moto2 zwyciężył Hiszpan Manuel Gonzalez (Kalex) i jest liderem w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 143 pkt. Drugi jest jego rodak Aron Canet (Kalex) - 134 pkt, który na Mugello był trzeci.
W Moto3 najszybciej pojechał 17-letni Hiszpan Maximo Quiles (KTM). To jego pierwsze zwycięstwo w karierze, a startował w swoim piątym wyścigu, ponieważ wcześniej nie miał jeszcze wymaganych 17 lat. W klasyfikacji Moto3 liderem jest Hiszpan Jose Antonio Rueda (KTM) - 162 pkt, który w niedzielę był czwarty.
Następną, 10. rundą motocyklowych MŚ będzie 29 czerwca wyścig o Grand Prix Holandii.
BS, PAP