Hakiel publicznie składa życzenia Cichopek i Kurzajewskiemu. Oj, to zaboli!

7 godziny temu 9

Były mąż skomentował ślub Kasi Cichopek! Nie mógł się powstrzymać i powiedział wprost, czego życzy nowożeńcom.

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski wzięli ślub.

To była jedna z najbardziej wyczekiwanych ceremonii w polskim show-biznesie. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, którzy oficjalnie potwierdzili swój związek w październiku 2022 roku, przez lata karmili media plotkami o ślubie, konsekwentnie unikając odpowiedzi. W końcu jednak nastał ten dzień, a para, po trzech latach razem, stanęła na ślubnym kobiercu.

Uroczystość, która odbyła się 25 października 2025 roku w Hotelu Drob w Urszulinie, miała kameralny, ale jednocześnie bardzo elegancki charakter. Mimo to, na miejscu zjawiło się około 150 gości, w tym wiele znanych twarzy z telewizji, co tylko potwierdzało, jak ważnym wydarzeniem był ten dzień.

Panna Młoda postawiła na projekt Violi Piekut – białą, klasyczną kreację z mocno zarysowanymi ramionami i głębokim dekoltem. Suknia z efektownymi, pionowymi falbanami doskonale podkreślała jej urodę, łącząc romantyzm z klasą. Pan Młody dotrzymał jej kroku, prezentując się w idealnie skrojonym garniturze. Tym samym Cichopek i Kurzajewski, niczym doskonale zgrany duet, udowodnili, że czekanie na to wielkie "tak" opłaciło się, serwując bliskim naprawdę wyjątkowe widowisko.

Oczywiście jak każde medialne wydarzenie- nie odbyło się bez echa przeszłości.

Marcin Hakiel o ślubie Katarzyny Cichopek

Świat show-biznesu uwielbia dramy, a każda zmiana statusu związku jest natychmiast rozbierana na czynniki pierwsze. Nic więc dziwnego, że w dniu ślubu Katarzyny Cichopek uwaga mediów skupiła się również na jej byłym mężu, Marcinie Hakielu. Ku rozczarowaniu szukających sensacji, tancerz nie silił się na żadne długie komentarze.

Jak się okazało, brak "soczystej" reakcji i powściągliwość były podyktowane nie tylko dyskrecją, ale też prozą życia zawodowego. W dniu ceremonii Hakiel miał zawodowe zobowiązania – był na planie programu „99 — gra o wszystko”. To tłumaczy, dlaczego jego publiczne odpowiedzi były oszczędne i wyrywkowe; po prostu był zajęty pracą.

Mimo to, stacja TTV szybko wykorzystała sytuację, publikując w mediach społecznościowych krótkie nagranie z reakcją Hakiela na wieść o ślubie. Widać było, że tancerz zachowuje dystans i nie ma ochoty rozbudowywać tematu. Pytany o komentarz, zbył go lekką uwagą, dając do zrozumienia, że nie zamierza budować żadnej medialnej narracji wokół prywatnych decyzji byłej partnerki. Koniec końców, okazało się, że zawodowy obowiązek okazał się wygodną wymówką dla zachowania spokoju w medialnym szaleństwie.

Kiedy dzwonią do ciebie, żebyś skomentował ślub byłej żony... A ty świetnie bawisz się na planie “99 — gra o wszystko” - napisał

Teraz jednak już się poprawił i zwrócił się bardziej oficjalnie do nowożeńców.

Marcin Hakiel z życzeniami dla byłej żony

Medialny szum wokół zaślubin Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, co było do przewidzenia, dotarł także do ich byłych partnerów. Marcin Hakiel musiał zmierzyć się z lawiną pytań i próśb o komentarz od dziennikarzy. Akurat w tym czasie był zajęty na planie programu „99. Gra o wszystko”, co skrzętnie odnotował w sieci.

Właśnie tam, w otoczeniu kamer, Hakielowi zadano pytanie o to, czy nie irytuje go ciągłe nawiązywanie do nowego życia jego byłej żony. Tancerz, w rozmowie z „Telemagazynem”, zapewnił, że ma do tej sytuacji zdrowy dystans. Aby to udowodnić, pokusił się nawet o złożenie publicznych życzeń szczęścia dla nowożeńców.

Mam duży dystans. Załóżmy, że jak ktoś bardzo przesadza, to mówię, że nie chcę o tym rozmawiać, ale nie rusza mnie to. [...] Co tam można życzyć? Wierności, wolności i niech się bawią - odparł.

Zupełnie inną strategię przyjęła Paulina Smaszcz, była partnerka Macieja Kurzajewskiego. Ona, pytana przez media o to, czy chciałaby coś powiedzieć świeżo upieczonym małżonkom, zareagowała wyjątkowo oszczędnie. Jej krótka i stanowcza odpowiedź brzmiała po prostu: „Nie”. Ten lakoniczny komunikat mówi więcej niż setki słów i doskonale pokazuje, jak bardzo różnią się sposoby radzenia sobie z głośnymi rozstaniami w świecie show-biznesu. Ostatecznie, każdy ma prawo do swojego dystansu, czy to okraszonego życzeniami, czy dosadnym milczeniem.

Przeczytaj źródło