Gwiazdor "Tzg" tańczył pod wpływem używek. Partnerka błagała by wyszedł na parkiet

1 tydzień temu 6

Produkcja "Tańca z Gwiazdami" chętnie wraca do przeszłości w związku z jubileuszową edycją programu. Jeden z uczestników, który przyciągnął masę widzów i zdobył ich sympatię, ujawnił szokujące szczegóły jego edycji. Ciarki przechodzą na myśl o tym co przeżywała jego taneczna partnerka.

Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami"

"Taniec z Gwiazdami" obchodzi właśnie swoje 20-lecie. Zadebiutowało na antenie TVN, a obecnie jest jedną z najchętniej oglądanych propozycji Polsatu. Jubileuszowa edycja wiążę się z wieloma niespodziankami, w tym podwójną nagrodą pieniężną. Oprócz Kryształowej Kuli gwiazda zdobędzie 200 tysięcy złotych, a tancerz 100 tysięcy złotych.

Za nami odcinek "Beata Night" poświęcony Beacie Kozidrak, a także rodzinny, który przyniósł ogromne emocje. Widzowie z zapartym tchem oczekują werdyktu. Lista gwiazd, w jubileuszowej edycji jest bardzo różnorodna. Mamy Barbarę Bursztynowicz, która wręcz skradła serca widzów, Bagiego reprezentującego pokolenie social mediów oraz Tomasza Karolaka, którego występy wywołują uśmiech na twarzach jurorów oraz widzów.

Niestety część gwiazd zakończyła już marzenie o zwycięstwie. Z programem pożegnali się: Ewa Minge, Lanberry oraz Aleksander Sikora. Co więcej, Maja Bohosiewicz poinformowała o rezygnacji z uwagi na kontuzję.

"Taniec z Gwiazdami" to morze emocji, ale także i wspomnień. Jeden z uczestników zdradził szokujące kulisy swojej edycji.

Czar wspomnień w "Tańcu z Gwiazdami"

Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami" sprawiła, że produkcja zanurzyła się w nostalgicznym nastroju. Widzów zaskakiwali byli prowadzący programu, a także zwycięzcy, którzy zasiedli na widowni jednego z odcinków. Ostatnie występy uczestników były prawdziwą wędrówką w przeszłość.

Gwiazdy odtworzyły ikoniczne choreografie z poprzednich lat. Bezbłędna okazała się Wiktoria Gorodecka, która po raz kolejny zgarnęła 40 punktów od jurorów. Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska również otrzymali komplet punktów za zmysłową cha chę.

Nie tylko produkcja wraca pamięcią do przeszłości "Tańca z Gwiazdami". Jeden z najbardziej kontrowersyjnych uczestników opowiedział o swojej edycji. Wyznał, dlaczego się zgłosił i jak bardzo taniec go zniszczył.

Była gwiazda "Tańca z Gwiazdami" zdradza szokujące szczegóły

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd 21. edycji "Tańca z Gwiazdami" okazał się Popek. Raper, który od lat szokował wyglądem oraz powiązaniami z walkami MMA, wzbudzał masę emocji. W programie występował u boku Janji Lesar, a wszystko po to, by udowodnić mamie jednego ze swoich pracowników, że wcale nie jest tak złym człowiekiem.

Ja chciałem przekonać do siebie jedną starszą kobietę i dla niej tam poszedłem. Ona była mamą ochroniarza i ona za każdym razem, jak on wychodził, ona mówiła: "Synku, ty nie jedź z nim. Pójdziecie do piekła wszyscy! Pójdziecie siedzieć", bo ona myślała, że jestem diabłem w ludzkiej skórze, przez te moje modyfikacje. To mnie bardzo złapało za serce i powiedziałem: idę do "Tańca z Gwiazdami" - mówił w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski".

Występy nie cieszyły się sympatią jurorów, ale z uwagi na telewizyjny format programu, wszystko leżało w rękach widzów. Ci obdarzyli Popka zaufaniem i otworzyli mu drzwi do finału "Tańca z Gwiazdami". Ostatecznie zajął 3. miejsce, ale nie wspomina dobrze tej przygody. Przed kamerami rzadko kiedy był trzeźwy.

Tańczyłem tam ze strachu. Przerażające uczucie. Ja ani razu się nie uśmiechnąłem w tym programie, tańczyłem trzy i pół miesiąca, sześć godzin dzień w dzień. W tym finałowym... już tak się nachlałem w tym kiblu, nawąchałem tych substancji, że Janja już biedna na kolanach klęczała i błagała: "Paweł, wyłaź" - wspomniał.

Z perspektywy czasu raper uważa, że przygoda w "Tańcu z Gwiazdami" była świetną formą promocji. Taniec jednak zupełnie go zniszczył.

To była fajna zabawa, jeśli chodzi o PR. Tańczyć nie lubię, przeraża mnie taniec w parach. Raz był taki moment, gdzieś w połowie programu, oczywiście ja na ciężkim kacu i w butach do łaciny, mówię: "Janja, sekundkę, muszę iść do ubikacji". Poszedłem i siadłem po turecku na kiblu i płakałem jak jakaś blondynka, którą mąż zostawił. Tak mi dał taniec popalić. […] Taniec złamał mi serce - podkreślał.