Grzegorz Braun polaryzuje debatę publiczną. Media i internauci reagują skrajnie

1 tydzień temu 11
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

2025-06-21 06:00

publikacja
2025-06-21 06:00

Działania Grzegorza Brauna wywołują pozytywne emocje zwłaszcza wśród mężczyzn w wieku 25–45 lat – wynika z raportu Res Futury analizującego zachowania internautów. Prof. Monika Kaczmarek-Śliwińska z UW przedstawiła dwa sposoby, które media mogą zastosować wobec zachowania europosła.

Grzegorz Braun polaryzuje debatę publiczną. Media i internauci reagują skrajnie
Grzegorz Braun polaryzuje debatę publiczną. Media i internauci reagują skrajnie
fot. Adam Chełstowski / / FORUM

Europoseł Braun zniszczył w środę tablice będące elementem wystawy w Sejmie, poświęconej kwestiom praw osób LGBT, autorstwa stowarzyszenia „Tęczowe Opole”. W następstwie tych działań wieczorem marszałek Szymon Hołownia przekazał na platformie X, że Braun otrzymał zakaz wstępu do parlamentu. Jak podkreślił, „nie ma miejsca dla chuliganów w Sejmie”.

Z raportu Europejskiego Kolektywu Analitycznego wynika, że wydarzenie wzbudziło duże zainteresowanie w mediach społecznościowych, osiągając zasięg 80 mln wyświetleń. Oznacza to, że przeciętny użytkownik wielokrotnie natrafiał na treści związane z incydentem. Autorzy raportu podkreślili, że temat promowały głównie osoby o prawicowych poglądach oraz sympatycy Grzegorza Brauna. Szczególnie silne, przede wszystkim pozytywne reakcje, zanotowano wśród mężczyzn w wieku 25-45 lat.

Prof. Monika Kaczmarek-Śliwińska, ekspertka w zakresie etyki i komunikacji z Uniwersytetu Warszawskiego, zapytana przez PAP o to, jak czyny Grzegorza Brauna mogą wpływać na jego wizerunek, wskazała zależność między dwiema grupami odbiorców.

„U osób sympatyzujących z Braunem postawa taka będzie wydawać się spójna z wcześniejszym wizerunkiem. Tym samym będzie stanowić kolejną »cegiełkę w gmachu Grzegorz Braun«” - zaznaczyła.

Dodała, że będzie on oceniany pozytywnie w tej grupie odbiorców, jako spójny i konsekwentny.

Ekspertka zwróciła uwagę, że w przypadku osób o dużej wrażliwości, otwartości i szacunku dla społeczności LGBT, te działania będą krytykowane i uznawane za niedopuszczalne oraz wymagające kategorycznej oceny, jak również ukarania. „Te najogólniej wskazane dwie postawy pokazują bardzo skrajne oceny wizerunku, a także wskazują silną polaryzację” - dodała.

Jak mówiła, na polaryzację społeczną wpływa wiele czynników. Jednym z nich jest aktywność taka jak niszczenie tablic poświęconych kwestiom LGBT, która osobom sympatyzującym z Grzegorzem Braunem wskazuje ich przestrzeń, okopywanie się w swoich przekonaniach, ale także brak otwartości na dyskusję i wymianę poglądów.

„Można więc powiedzieć, że tym samym akty agresywne, które widzieliśmy wielokrotnie w działaniach Grzegorza Brauna polaryzują społecznie” - podkreśliła Kaczmarek-Śliwińska.

Ekspertka zwróciła uwagę, na to, że każdy tego typu czyn jest formą zwrócenia i ogniskowania uwagi mediów. Kaczmarek-Śliwińska wyróżniła dwie szkoły, które mogą stosować media w reakcji na tego typu wydarzenia. Jedną z nich jest nieinformowanie o negatywnych działaniach i niepropagowanie podobnie agresywnych aktywności. Natomiast druga opiera się na informowaniu i objaśnianiu odbiorcom, co się wydarzyło. Polega ona na pokazywaniu kontekstu, mówieniu o sytuacji wykluczanych i atakowanych społeczności, a także wskazywanie na sankcje prawne grożące za tego typu działania. „Zdecydowanie skłaniam się ku drugiej szkole, która poprzez edukację może wpływać na świadomość społeczną, a tym samym przyczyniać się do zmniejszania polaryzacji” - podkreśliła.

Z raportu Res Futury wynika, że zniszczenie tablic stowarzyszenia „Tęczowe Opole” przez Grzegorza Brauna skłoniło internautów do podważania obecności społeczności LGBT w przestrzeni publicznej. 29 proc. komentarzy dotyczy samej obecności wystawy w Sejmie – jej znaczenia oraz, zdaniem części internautów jej "prowokacyjnego" charakteru. 24 proc. wzmianek koncentruje się na zachowaniu europosła i interpretacji tego czynu. Pojawiają się zarówno zarzuty wandalizmu, jak i odczytania tego jako „performansu”.

Niektórzy odbiorcy uważają, że „Braun wykazał się odwagą”. Pojawiają się również komentarze mówiące o wolności słowa - te obejmują 15 proc. wzmianek. Internauci spierają się o to, czy działania Brauna były formą ochrony, czy naruszenia wolności obywatelskiej. 13 proc. reakcji użytkowników sieci mówi o decyzji Marszałka Sejmu Szymona Hołowni i braku reakcji służby marszałkowskiej. Z kolei 9 proc. komentarzy ma charakter debaty, nad tym czy LGBT to ideologia.

We wpisach dotyczących wydarzenia z udziałem Brauna dominują emocje takie jak złość (32 proc.) która jest wyrażana zarówno wobec zachowania Brauna, jak i wystawy LGBT. Komentarze przejawiają się również pogardą (20 proc.) kierowaną wobec przeciwników lub zwolenników polityka. Reakcje odbiorców są nacechowane strachem (14 proc.), radością - wśród zwolenników Brauna (12 proc.) i bezsilnością (8 proc.).

Wśród najczęściej powtarzających się fraz i oznaczeń dominują: „Brawo Braun”, „Wandalizm”, „Sejm to nie miejsce na LGBT”, „Promocja dewiacji”, „W obronie wartości”.

To nie pierwszy incydent z udziałem Brauna w Sejmie tej kadencji - w grudniu 2023 r. poseł gaśnicą zgasił okolicznościowe świecie chanukowe ustawione w Sejmie; w kwietniu ub.r. usłyszał w tej sprawie zarzuty. W kwietniu Braun - jeszcze jako kandydat na prezydenta - udał się do szpitala w Oleśnicy, w którym pacjentka z Łodzi zdecydowała się na przeprowadzenie aborcji w 36. tygodniu ciąży z powodu zagrożenia zdrowia, aby przeprowadzić „obywatelskie zatrzymanie” Gizeli Jagielskiej, ginekolożki wykonującej legalne aborcje.

Weronika Moszpańska (PAP)

wm/ bst/ zuz/

Najlepsze konta firmowe. Sprawdź, w których bankach zapłacisz najmniej

Najlepsze konta firmowe. Sprawdź, w których bankach zapłacisz najmniej

Powiązane: Grzegorz Braun

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło