Pogoń Szczecin jedynie zremisowała 2:2 z Radomiakiem Radom w swoim ostatnim spotkaniu w 2025 roku. Wynik ten na Pomorzu przyjęto ze sporym rozczarowaniem. Tak też przyjął go Kamil Grosicki, który spędził na murawie pełne 90 minut, ale gola zdobyć mu się nie udało. W rozmowie z pogonsportnet.pl wyjawił, co jego zdaniem może wpływać na słabą grę drużyny. Zabrał też głos w sprawie przedłużenia kontraktu.
Screen z https://www.youtube.com/watch?v=X3PNCrDfoFo
- Na 100 proc. przedłużymy umowę Kamila. Chciałbym, abyśmy się spotkali w okolicach świąt Bożego Narodzenia, aby to sfinalizować. Grosicki jest naszym kapitanem i pozostanie nim do ostatniego dnia, w którym będzie mógł grać - podkreślał Alex Haditaghi, właściciel Pogoni Szczecin. Tak odpowiedział na plotki o zainteresowaniu Widzewa Łódź skrzydłowym. Kolejne dni przyniosły jednak spore rozczarowanie grą klubu z Pomorza. Owe rozczarowanie odczuli nie tylko kibice, ale i sami piłkarze, w tym Grosicki. Czy finalnie przedłuży umowę z obecnym pracodawcą?
Zobacz wideo Marcin Bułka został ambasadorem! Wielka chwila, wielka rzecz
Kamil Grosicki mówi o swojej przyszłości w Pogoni Szczecin. "Ciężko..."
O to 37-latek został zapytany po meczu z Radomiakiem Radom, spotkaniu, w którym znowu Pogoń miała wszystko w swoich rękach, by zgarnąć trzy punkty, a ostatecznie zakończyła starcie remisem (2:2). Po pierwszej połowie prowadziła 2:0, ale w drugiej strzelali tylko rywale. "Dziś bliżej czy dalej nowego kontraktu?" - wprost zapytał Grosickiego jeden z dziennikarzy pogonsportnet.pl. - Ciężko... - zaczął reprezentant Polski. - Była tylko jedna rozmowa z prezesami i czekam na feedback. Teraz chcę wyjechać, odpocząć od tego. Był to ciężki rok. Były fajne momenty jak reprezentacja, finał... Jednak jesień była rozczarowująca dla mnie i dla zespołu - podkreślał.
I na tym Grosicki nie zakończył. Wskazał, co może wpływać na to, że gra drużyny nie zadowala. - Za dużo dzieje się poza centrum piłki nożnej i dlatego to wszystko nie idzie. Jeśli piłkarz nie myśli tylko o boisku, a o innych rzeczach, to tak to wygląda - stwierdził. - Ja mówię też o sobie, bo dziś nie wiadomo jak się potoczy moja sytuacja. Dwa tygodnie temu rozmawialiśmy w innych nastrojach. Może to Grosicki jest problemem, że niektórzy zawodnicy są poblokowani i nie mogą pokazać swojego wielkiego talentu? - zastanawiał się.
Mocne słowa Grosickiego. "Nie może być tak, że po każdej porażce będę winił tylko siebie"
- Ja szanuję wszystkich, wspieram wszystkich od samego początku. Takiego samego wsparcia i szacunku oczekuję w drugą stronę. Jako wychowanek Pogoni zawsze zrobię wszystko, żeby te wyniki były jak najlepsze. Wiem, że lata uciekają, moja kariera zbliża się do końca i o kolejną szansę w tym sezonie będzie bardzo ciężko. 77 lat Pogoń nic nie wygrała. Miała wielu wspaniałych zawodników i nikt nic nie wygrał. Walczę cały czas o to, by być tym pierwszym, aby jako wychowanek zdobyć coś dla tego klubu. Nie mogę też jednak wszystkiego zrzucać na swoje barki. Nie może być tak, że po każdej porażce będę winił tylko siebie. To nie tędy droga. Ja wiem, kiedy zawodzę - deklarował.
- Potrzebuję, żeby drużyna mnie niosła, a ja jej pomogę. W ostatnich meczach to nie szło. (...) Mam nadzieję, że dużo się tu zmieni. Jest nowy zarząd, nowi piłkarze i to wszystko potrzebuje czasu. Musimy mieć oczy otwarte, bo sytuacja w tabeli jest trudna. Mamy nowego trenera i będziemy mieli czas na pracę - dodawał. Grosicki ma nadzieję, że Pogoń powalczy jeszcze o wysokie cele w tym sezonie.
Zobacz też: Dla Roberta Lewandowskiego nie mogło być gorszej wiadomości.
Jak na razie jej sytuacja wygląda bardzo słabo. Zajmuje dopiero 10. lokatę, choć do podium nie traci aż tak wiele. To siedem punktów. Jednak trzecia Jagiellonia Białystok ma aż trzy mecze rozegrane mniej. Szczecińska drużyna jest więc jedną z tych, która jest największym rozczarowaniem rundy jesiennej. Drugą, będącą jeszcze większym rozczarowaniem, jest Legia Warszawa. Dość powiedzieć, że po 18. kolejce wylądowała w strefie spadkowej... - 16. miejsce. I możliwe, że w tej strefie przezimuje. W stołecznym klubie wciąż nie ma trenera, z którym zarząd i piłkarze wiązaliby dłuższą przyszłość. Kolejny mecz Pogoń rozegra dopiero 30 stycznia 2026 roku. Tego dnia zagra na wyjeździe z Motorem Lublin.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

8 godziny temu
6


![Świadczenie wspierające w 2026 r. [tabela kwot i punktów]. Wystarczy 70 punktów w decyzji WZON by dostać 752 zł miesięcznie. Wniosek do ZUS można złożyć już teraz](https://webp-konwerter.incdn.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nLmluZm9yLnBsL3A/vX2ZpbGVzLzM4OTM0MDAwLzEwLWxpc3RvcG/FkYS0yMDI1LWN6eS16dXMtamVzdC1vdHdhc/nR5LTM4OTM0MTY3LmpwZyIsInciOjEyMDB9.webp)

English (US) ·
Polish (PL) ·