Goście Cichopek i Kurzajewskiego dostali jeden zakaz. Hyży wygadała dwa dni po ślubie

6 godziny temu 3

Agnieszka Hy?y by?a na ?lubie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Cho? od tego wydarzenia min?o zaledwie kilka dni, to celebrytka ju? zd??y?a wyjawi? kilka szczeg??w. Tym razem rogada?a si? o prezencie. I nie tylko.

Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Agnieszka Hy?y fot. Instagram.com/konstelacja_marketingu_js screen / fot. KAPiF

No i stało się. W sobotę 25 października, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski powiedzieli sobie "tak". W tym wyjątkowym dniu parze młodej towarzyszyło ok. 140 gości, w tym rodzina, najbliżsi przyjaciele, a także znajomi ze świata show-biznesu. Wśród nich znalazła się m.in. Agnieszka Hyży z mężem. Celebrytka udzieliła już kilku wywiadów, w których zdradziła, jak wyglądało przyjęcie za kulisami.

Zobacz wideo Hyży spojrzała na Kurzajewskich i ma kilka wniosków. "Wiedzą, czego nie chcą"

Agnieszka Hyży zdradza kulisy ślubu Katarzyny Cichopek i Maciej Kurzajewskiego. "Na własnych warunkach udostępnili jedno zdjęcie"

Szczegóły ślubu Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego długo pozostawały w tajemnicy. Jak się okazuje, młoda para o zachowanie dyskrecji poprosiła także swoich gości. - Oni na własnych warunkach udostępnili jedno zdjęcie, dwa nagrania. My dostaliśmy też list piękny w pokojach, w którym była jasno zawarta informacja, że proszą, by pozostać offline, że są od tego ekipy profesjonalne, które nam robią zdjęcia i w razie czego możemy z nich skorzystać do naszego prywatnego użytku - ujawniła Agnieszka Hyży w rozmowie z "Super Expressem". Co o tym sądzicie? Dajcie znać w naszej sondzie!

Agnieszka Hyży wygadała się, jaki ślubny prezent przygotowała

W dalszej części Agnieszka Hyży przyznała, że miała przy sobie telefon, ale do prośby nowożeńców podeszła bardzo poważnie. - Jesteśmy wszyscy dorosłymi, odpowiedzialnymi ludźmi, jeżeli ktoś sobie nie życzy fotografowania, to po prostu się tego nie robi. Zresztą zauważcie państwo, że nie ma w ogóle zdjęć z uroczystości, mówię o zaślubinach. Nawet zerkałam na tę salę, przez całą uroczystość nikt nie wyjął telefonu. Nie ma żadnych zdjęć z tego momentu deklaracji, przysięgi. To był najbardziej wzruszający moment. Ja przyznaję, że przepłakałam praktycznie w całości. (...) Nie mam kalkulatora w głowie, ale myślę, że na pewno było około stu osób. Nikt nie zrobił zdjęć - opowiadała.

Na sam koniec Agnieszka Hyży została zapytana również o to, jaki prezent ślubny postanowiła wręczyć Katarzynie Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu. Okazuje się, że w tej kwestii nie było, aż takich wymogów i goście mogli podejść do tego w dość oczywisty sposób. - Nie byliśmy super oryginalni. Listy prezentów nie było, więc tradycyjnie, koperta - zadeklarowała. ZOBACZ TEŻ: Hyży rozpływa się nad jedną rzeczą z weselnego menu Kurzopków. Tylko nam zdradziła, co najbardziej jej smakowało.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło