GKS Katowice liderem niechlubnej statystyki. Trzy samobóje w dziewięciu meczach

3 tygodni temu 19

Pech prześladuje GKS Katowice. Podopieczni Rafała Górka w tym sezonie Ekstraklasy już trzy razy trafiali do własnej bramki. Ostatniego samobója zaliczyli w przegranym meczu 9. kolejki z Cracovią Karków. "Pasy" wygrały na wyjeździe 3:0.

Cracovia w siedem minut zdobyła dwie bramki

GKS chciał wykorzystać atut własnego boiska i zgarnąć komplet punktów. Gospodarze od początku ruszyli do ataku. Pierwsze dwa kwadranse gry toczyły się pod ich dyktando. Katowiczanie nie wykorzystali swojej przewagi w tym okresie gry, a gdy tylko oddali inicjatywę Cracovii, to od razu zostali srogo za to ukarani.

W 33. minucie Mateusz Klich zagrał na wolne pole do Filipa Stojilkovicia. Szwajcar wbiegł w pole karne i zagrał wzdłuż bramki. Piłka po drodze odbiła się od nogi Alana Czerwińskiego i wpadła do siatki Dawida Kudły. Siedem minut później goście prowadzili już 2:0. Tym razem po rzucie rożnym na listę strzelców wpisał się Gustav Henriksson.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Stojilkovic strzelił piątego gola

Po przerwie Cracovia szybko strzeliła trzeciego gola i stało się jasne, że tego wieczoru punkty pojadą pod Wawel. Autorem bramki był Stojilkovic, który ponownie został idealnie obsłużony przez Klicha. Dla napastnika to już piąte trafienie w obecnym sezonie Ekstraklasy.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Cracovia liderem tabeli

Cracovia po zwycięstwie w Katowicach awansowała na pierwsze miejsce w tabeli. "Pasy" mają o jeden punkt więcej co druga Wisła Płock. Natomiast GKS z siedmioma "oczkami" na koncie jest tuż nad strefa spadkową.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło