Od ponad dekady przy okazji kolejnych wyborów w polskiej przestrzeni publicznej formułowane są wątpliwości co do rzetelności procesu wyborczego i dokładnych wyników.
W 2014 r. zwolennicy narodowej prawicy – wśród nich zaczynający przygodę z polityką Grzegorz Braun i poseł Konfederacji Przemysław Wipler – wtargnęli nawet do siedziby Państwowej Komisji Wyborczej i przez pewien czas okupowali jedno z pomieszczeń, przez co jej członkowie musieli przerwać pracę nad zliczaniem głosów w wyborach samorządowych.