Francuscy żołnierze weszli na tankowiec rosyjskiej "floty cieni". W tle sprawa dronów

Francuscy żołnierze weszli na rosyjski tankowiec

Francuskie media poinformowały w środę, że francuscy żołnierze weszli na pokład tankowca Boracay, podejrzewanego o należenie do tzw. rosyjskiej floty cieni. To statki często o niejasnej strukturze własnościowej wykorzystywane do nielegalnego transportu ropy naftowej przez Rosję, by obejść sankcje. W związku ze sprawą aresztowano dwóch członków załogi - kapitana i jego zastępcę. Prokuratura w Brest poinformowała, że wszczęto śledztwo po tym, jak załoga nie przedstawiła dowodów przynależności statku do danego państwa i nie podporządkowała się wydanym poleceniom. Agencja Reuters donosi, że francuskie władze nie ujawniają szczegółów dotyczących jednostki, która obecnie kotwiczy w pobliżu miasta Saint-Nazaire. Kreml oświadczył, że nie posiada żadnych informacji o statku podejrzewanym o przynależność do "floty cieni" u wybrzeży Francji. 

Tankowiec mógł być bazą dla dronów

Politico donosi, że tankowiec mógł brać udział w sprawie wtargnięcia dronów w duńską przestrzeń powietrzną w ubiegłym tygodniu. "Tankowiec podejrzewany jest również o to, że służył jako punkt startowy dla dronów, które pojawiły się w Danii" - czytamy. Premierka Danii Mette Frederiksen przekazała, że nie może komentować przebiegu "konkretnych śledztw", ale wskazała, że europejskie państwa "mają wiele problemów z tzw. flotą cieni na Morzu Bałtyckim". Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że trwa "bardzo ważna operacja" związana z Boracay. - Załoga popełniła bardzo poważne wykroczenia, które uzasadniają wszczęcie postępowania prawnego - powiedział po przybyciu na szczyt w Kopenhadze. Wśród tematów spotkania są między innymi ochrona infrastruktury krytycznej oraz wzmocnienie obrony Europy.

Niezidentyfikowane drony w Danii

Od 22 września w Danii odnotowano przypadki pojawienia się niezidentyfikowanych dronów, które spowodowały zamknięcie lotnisk w Kopenhadze, a także w Oslo. Pod koniec września informowano, że u wybrzeży Danii ujawniony został rosyjski okręt wojenny, który przebywał tam z wyłączonymi nadajnikami. Jest podejrzenie, że był bazą dla penetrujących region dronów. W Kopenhadze trwa nieformalny szczyt w związku z ostatnimi wydarzeniami.