Firma powiązana z Putinem trzęsie sportem. Znów jest o nich głośno

1 miesiąc temu 22

O 1XBet po raz pierwszy naprawdę głośno zrobiło się po inwazji Rosji na Ukrainę. Do 2025 roku firma tylko urosła. "To Grupa Wagnera bukmacherki. Firma blisko powiązana z Kremlem, założona przez byłych oficerów FSB, która nie boi się działać nielegalnie" - opisuje jej działania Corentin Segalen z Francuskiego Urzędu ds. Hazardu. 1XBet przedłużyło umowę z PSG. Do 2029 roku jest też sponsorem Barcelony.

Prezydent Rosji Władimir Putin na Kremlu w Moskwie, Rosja, 14 maja 2025 r. Fot. REUTERS/Alexander Nemenov

Kataloński "Sport" zwracał uwagę na to, że powiązany z Rosjanami bukmacher 1XBet wciąż jest sponsorem FC Barcelony, tuż po tym jak Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie. Od tego czasu minęły trzy lata i 1XBet tylko się wzmocnił. W 2024 roku firma podpisała kolejną umowę z Barceloną, tym razem trwającą do 2029 roku. Teraz nowy, trzyletni kontrakt z 1XBet podpisało Paris Saint-Germain. 

Zobacz wideo Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek utemperowali Nawałkę? Żelazny: Powiedzieli mu "no panie trenerze..."

Francuzi przeprowadzili śledztwo. Tak powstał bukmacher powiązany z Kremlem

Całą sprawą zainteresował się Philippe Auclair z francuskiego Eurosportu. "1XBet to Grupa Wagnera bukmacherki. Firma blisko powiązana z Kremlem, założona przez byłych oficerów FSB, która nie boi się działać nielegalnie, zachęca do korupcji i agresywnie wchodzi na rynek afrykański" - mówi dziennikarzowi Corentin Segalen z Francuskiego Urzędu ds. Hazardu.

"Na początku poprzedniej dekady w rosyjskim Briańsku, niedaleko granicy z Ukrainą trzech mężczyzn - Roman Semiochin, Dmitrij Kazorin i Siergiej Karszkow - założyło 'Pub Bukmachera', skromny klub, który w kolejnych latach stanie się główną siedzibą zyskownego interesu, choć nie uzyskał licencji potrzebnej na prowadzenie działalności. Semiochin i Kazorin są 'biznesmenami'. Karszkow to oficer FSB, szef regionalnej służby zwalczającej przestępczość internetową. Przed ucieczką na Cypr zyska stopień majora" - Auclair opisuje początki 1XBet.

W latach 2014-2019 'Pub Bukmachera' zarobił "na czarno"... pół miliarda euro. Semiochin, Kazorin i Karszkow byli już wtedy na Cyprze, gdzie mieli już nowe obywatelstwa. Wtedy narodziło się też 1XBet - dokładne przychody firmy nie są znane, ale obecnie mogą przekraczać nawet 10 miliardów euro. 

Za sukcesem 1XBet - zwłaszcza na rynku afrykańskim - według Auclaira stoi przede wszystkim regularnie demonstrowany przez firmę brak szacunku do lokalnych przepisów. W Maroku spółka do niedawna promowała się na koszulkach Raja Casablanca - choć bukmacher w tym kraju działa nielegalnie, a lokalne władze prowadzą przeciw niemu postępowanie karne.

1XBet to bukmacher, który umożliwia obstawianie walk kogutów, wydarzeń z udziałem dzieci, a posunął się nawet do tego, że - według wspólnego śledztwa Bellingcat i Josimar - zorganizował i ustawił pół miliona "fałszywych meczów" futbolu halowego, które rozgrywano w Rosji 24 godziny na dobę. Wszystko po to, żeby najbardziej uzależnieni klienci zawsze mieli co obstawiać.

Założyciele 1XBet uciekali z Rosji na Cypr, ale stosunki firmy z rosyjską władzą znacząco się ociepliły. Sankcje na spółkę nałożyła Ukraina, a samo 1XBet zobowiązało się do przekazywania jednego procenta ze wszystkich zakładów w swojej spółce-córce 1XStavka dla "rosyjskich bohaterów Specjalnej Operacji Wojskowej". 

W Europie 1XBet legalnie może działać tylko w dwóch krajach - Hiszpanii i Irlandii. To nie przeszkodziło PSG w podpisaniu umowy z tą firmą.

Jeszcze niedawno na stronie PSG można było przeczytać, że 1XBet to "globalna marka, która podziela nasze ambicje w zakresie innowacji i międzynarodowego rozwoju". Oświadczenie, w którym klub chwalił się przedłużeniem umowy znikło już ze strony internetowej.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło