Filip Chajzer opublikował skandaliczne nagranie. Celebryta apeluje o zwrot pieniędzy

8 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Filip Chajzer, który z powodu nieoczekiwanych zwrotów akcji, musiał zrezygnować z medialnej kariery, od miesięcy działa w branży gastronomicznej i sprawdza się w roli człowieka interesu. Niestety na swojej drodze cały czas napotyka kolejne trudności. Właśnie opublikował szokujące nagranie, na którym widać, jak ktoś zakrada się do jego food trucka i wyjmuje z kasy wszystkie pieniądze

Filip Chajzer jeszcze niedawno był jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów w Polsce, jednak w wyniku niespodziewanych zwrotów akcji, zmuszony był zrezygnować z medialnej kariery.

Syna słynnego gospodarza "Idź na całość" można było oglądać nie tylko w porannym cyklu "Dzień Dobry TVN", ale usłyszeć również na antenie Radia ZET. Niestety w związku z tym, że dziennikarz nie wywiązał się z warunków umowy i pracował także u konkurencji, ostatecznie stracił obie posady, co mocno nadszarpnęło jego wizerunek.

Nic dziwnego, że kariera 40-latka niemal zupełnie wyhamowała i celebryta postanowił się przebranżowić.

Filip Chajzer mocno zaskoczył fanów, informując, że zdecydował się spełnić swoje wielkie marzenie i otworzyć budkę serwującą kebaby. Jego food trucki stanęły w kilku największych miastach w kraju, jednak były gwiazdor TVN szybko zaczął borykać się z pierwszymi problemami.

Negatywne recenzje pojawiające się w sieci i protesty mieszkańców Krakowa, którym nie spodobała się lokalizacja w zabytkowej dzielnicy, sprawiły, że interes stanął pod znakiem zapytania.

Pomimo kłopotów prezenter nie zamierza się tak łatwo poddawać i próbuje przezwyciężyć kolejne się trudności.

To jednak nie koniec niepowodzeń. Na instagramowym profilu biznesmena znalazło się skandaliczne nagranie, przedstawiające mężczyznę, który zakradł się do jego lokalu i jak gdyby nigdy nic wyjął pieniądze z kasy. Kamera uchwyciła każdy szczegół, ale celebryta najwidoczniej nie zgłosił incydentu, tylko postanowił sprawę nagłośnić w sieci.

"Kraków, Galeria Krakowska, ostatnia noc. Złodzieju - oddaj pieniądze i kup kwiatki przestraszonym dziewczynom z mojej firmy" - zaapelował na Instagramie.

Przy okazji zrelacjonował, jak aktualnie wygląda sytuacja w jego firmie.

"Codziennie rekrutuję. Non stop brakuje pracowników. Wie to każdy w mojej branży" - dodał, po czym zachęcił widocznego na filmiku mężczyznę do... znalezienia uczciwej pracy.

"Młody silny chłop z takim błyskiem w oku serio nie będzie mieć żadnego problemu ze znalezieniem pracy. Polecałbym" - podsumował z przekąsem Filip Chajzer.

Zobacz materiał promocyjny partnera:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Filip Chajzer sprzedał swoją willę. Była partnerka musi się wyprowadzić

Filip Chajzer wyjawił, co wydarzyło się przed wypadkiem. Miał przeczucie

Filip Chajzer miał wypadek na motocyklu. Nadał pilny komunikat ze szpitala

Przeczytaj źródło