Emocje po Grand Prix Meksyku nie opadły. Lewis Hamilton liczył na pierwsze podium w barwach Ferrari, ale jego szanse pogrzebała surowa kara czasowa. Decyzja sędziów o doliczeniu 10 sekund wywołała burzę — zarówno wśród kibiców, jak i w samym zespole z Maranello. Szef ekipy, Frédéric Vasseur, nie kryje frustracji i twierdzi, że kara była „nieproporcjonalna i źle zarządzona”.
Incydent, który zmienił bieg wyścigu
Początek Grand Prix Meksyku układał się po myśli Ferrari. Hamilton startował z trzeciego pola, a po udanym starcie trzymał tempo Maxa Verstappena. Gdy obaj kierowcy walczyli koło w koło w czwartym zakręcie, Brytyjczyk zblokował koła i wypadł poza tor. Powrócił na asfalt, utrzymując pozycję - lecz w sposób, który sędziowie uznali za zyskanie przewagi.
W oficjalnym komunikacie wyjaśniono decyzję:
Samochód numer 44 (Hamilton) zablokował koła, opuścił tor w zakręcie numer 4 i skorzystał z trawiastego obszaru, wracając na tor w kierunku zakrętu numer 5. (…) Opuszczając tor i ścinając zakręt, kierowca uzyskał stałą przewagę, wyprzedzając samochód numer 1 (Verstappen) i nie oddając następnie pozycji.
Kara 10 sekund sprawiła, że Hamilton, który mógł finiszować tuż za podium, spadł na ósme miejsce. Dla Ferrari oznaczało to utratę cennych punktów w klasyfikacji konstruktorów.
Vasseur: To kosztowało nas czwarte miejsce
Szef Ferrari, Frédéric Vasseur, nie krył rozczarowania decyzją sędziów. W rozmowie z motorsport.com stwierdził, że kara była zbyt surowa i niesprawiedliwa wobec jego kierowcy.
To kosztowało nas czwartą pozycję... Jedna rzecz to sama kara. Jasne, nie zastosowaliśmy się do notatek dyrektora wyścigowego. Jednak 10 s? Nie pamiętam, kiedy ktoś dostał za coś takiego 10 s – mówił Francuz.
ZOBACZ TAKŻE: Światełko w tunelu po El Clasico. Robert Lewandowski wraca do gry
Vasseur porównał incydent Hamiltona z wcześniejszym manewrem Verstappena:
Jeśli spojrzeć szerzej: Max wcześniej ściął szykanę, pojechał po trawie, sto metrów. Uważam, że nie było to dobrze zarządzone przez sędziów, szczerze mówiąc.
Według szefa Ferrari kara pięciu sekund byłaby bardziej adekwatna i nie zrujnowałaby całego wyścigu Brytyjczyka.
Dostał 10 s. To zepchnęło nas na koniec grupy i nie mogliśmy wyprzedzać - dodał.
UEFA - MŚ 2026 - kwalifikacje
Reklama

17 godziny temu
4





English (US) ·
Polish (PL) ·