Faworytki nie zawiodły. Kolejne pewne zwycięstwo Włoszek

Włoszki były zdecydowanymi faworytkami tego starcia. Wygrały wszystkie dotychczasowe spotkania w Lidze Narodów. Pokonały kolejno Stany Zjednoczone (3:0), Niemcy (3:2), Koreę Południową (3:0), Brazylię (3:0) i Bułgarię (3:1). Tajki z kolei wygrały tylko jeden mecz z Francją (3:1).

ZOBACZ TAKŻE: Marcelo Mendez w nowym klubie! To włoska potęga

Już pierwszy set potwierdził, że siatkarki Italii zamierzają kontynuować serię zwycięstw. Wygrały go 25:19. W drugiej odsłonie wyrównana walka toczyła się do stanu 13:13. Wtedy trener Julio Velasco wprowadził podwójną zmianę, która wniosła na boisko dużo dobrego. Znakomite wejście zanotowała Adhuoljok Malual. Italia odskoczyła na cztery punkty (18:14) i bardzo spokojnie dokończyła seta z wysoką przewagą (25:20).

W trzeciej odsłonie faworytki odskoczyły zdecydowanie wcześniej i dominowały do samego końca. 

Najlepiej punktującymi zawodniczkami Italii były atakujące. Paola Egonu zdobyła 13 punktów, a jej zmienniczka, wspomniana wcześniej Malual 10. Doskonale zaprezentowała się też środkowa Sarah Fahr (10 punktów).

Włochy - Tajlandia 3:0 (25:19, 25:20, 25:18)

Włochy: Carlotta Cambi, Oghosasere Omoruyi, Linda Nwakalor, Paola Egonu, Alice Degradi, Sarah Fahr, Monica De Gennaro (L) oraz Chidera EzeEze, Adhuoljok Malual

Tajlandia: Guedpard Pornpun, Seetaloed Warisara, Nuekjang Thatdao, Kokram Pimpichaya, Kongyot Ajcharaporn, Thanapan Wimonrat, Pannoy Piyanut (L), Khamwong Kalyarat (L) oraz Sinpho Donphon, Bamrungsuk Hattaya, Janthawisut Sasipapron, Sangthong Kanokporn, Jaisaen Natthanicha

CM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl