Smartfon, który ma służyć latami
Fairphone 6 to rewolucja w świecie smartfonów. Urządzenie wyposażono w 12 wymiennych modułów – od ekranu i baterii po pojedyncze aparaty i port USB-C. Do całkowitego rozmontowania wystarczy jeden śrubokręt.
Producent oferuje 5-letnią gwarancję oraz wsparcie oprogramowania do 2033 roku, z zagwarantowanymi siedmioma głównymi aktualizacjami Androida. To oznacza, że telefon będzie aktualny przez co najmniej dekadę.
Specyfikacja na miarę flagowca
Nie ma się nad czym rozwodzić – Fairphone 6 nie ustępuje konkurencji pod względem wydajności:
- Procesor: Snapdragon 7s Gen 3
- Ekran: 6,3″ LTPO OLED z adaptacyjnym odświeżaniem 120Hz
- Pamięć: 8GB RAM DDR5, 256GB pamięci wewnętrznej (rozszerzalna do 2TB)
- Bateria: 4415mAh (wymienna!), wytrzymałość prawie 2 dni
- Aparaty: 50MP główny z OIS (Sony Lytia 700C), 13MP ultraszerokokątny, 32MP przedni
- Ochrona: IP55, Gorilla Glass 7i, testy militarne
Największą uwagę zwraca główny aparat z sensorem Sony Lytia 700C – najnowszej generacji czujników firmy Sony. Zastępuje on kultową serię IMX i oferuje znacznie lepszą jakość zdjęć w słabym świetle oraz szerszy zakres dynamiczny. Ten sam sensor można znaleźć w znacznie droższych smartfonach Motoroli z serii Edge 50.
Alternatywa dla sceptyków Google
Fairphone 6 będzie dostępny w dwóch wersjach systemowych. Standardowa z czystym Androidem 15 oraz specjalna edycja z systemem Murena /e/OS – całkowicie pozbawiona usług Google.
/e/OS to system oparty na Androidzie, ale z usuniętymi wszystkimi śledzącymi elementami Google. Zamiast Chrome’a dostajemy alternatywną przeglądarkę, zamiast Gmail – własnego klienta pocztowego, a zamiast Google Maps – prywatną aplikację nawigacyjną Magic Earth. Wszystkie standardowe aplikacje Google zastąpiono odpowiednikami open-source.
Czy to ma sens? Dla wielu użytkowników – zdecydowanie tak. System pozwala zachować pełną funkcjonalność Androida bez podatności na śledzenie przez giganta z Mountain View. A jeśli jednak będziemy potrzebować konkretnej aplikacji Google, możemy ją zainstalować z App Lounge – alternatywnego sklepu aplikacji.
Ekologia przede wszystkim
Fairphone 6 wykonano z ponad 50% materiałów pochodzących z recyklingu lub ze sprawiedliwego wydobycia. Obejmuje to:
- Sprawiedliwie wydobyte złoto, srebro, kobalt i wolfram
- Materiały z recyklingu: aluminium, miedź, metale ziem rzadkich
- Fabryki zasilane w 100% energią odnawialną
- Program 100% neutralności odpadów elektronicznych
Modułowe akcesoria
Smartfon można personalizować dzięki wymiennym osłonom tylnym:
- Card Holder – miejsce na trzy karty (27,95 euro)
- Finger Loop – składana pętelka na palec (27,95 euro)
- Protective Case – wzmocniona ochrona (29,95 euro)
- Lanyard – smycz do noszenia (29,95 euro)
Kiedy i za ile?
Fairphone 6 kosztuje 599 euro i po raz pierwszy trafi także na rynek amerykański. Przedsprzedaż rozpoczyna się 25 czerwca, a pierwsze egzemplarze dotrą do klientów w sierpniu. To około 150 euro mniej niż kosztował poprzednik przy premierze.
W wersji z systemem Murena /e/OS cena może być nieco wyższa ze względu na dodatkowe usługi prywatności, w tym darmowe konto e-mail @murena.io i 1GB przestrzeni w chmurze.
Czy potrzebujemy takiego telefonu? To już inna kwestia. Fairphone przekonuje, że tak – w dobie kryzysu klimatycznego i rosnącej świadomości prywatności cyfrowej, urządzenia zaprojektowane z myślą o długotrwałym użytkowaniu i ochronie danych mogą być przyszłością branży mobilnej. Firma ma już 12-letnie doświadczenie w budowaniu etycznych smartfonów i wyraźnie nie zamierza zwalniać tempa.
Czytaj też: Fairphone 5 pod tym względem jest telefonem idealnym. Konkurencja bezradnie rozkłada ręce
Szkoda, że na razie nie ma informacji o dostępności w Polsce. Pozostaje mieć nadzieję, że holenderski producent rozszerzy swoją dystrybucję także na nasz rynek – zwłaszcza że konkurencja w segmencie naprawialnych smartfonów jest praktycznie zerowa.