Europa szuka pomysłu na pokój w Ukrainie. Są pierwsze doniesienia mediów

4 tygodni temu 14

Kraje Europy pracują nad własnym dokumentem mediacyjnym dot. wojny w Ukrainie. Poinformował o tym "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na źródło w niemieckim rządzie. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer powiedział z kolei, że członkowie G20 omówią ze sobą amerykański plan pokojowy. Szef MSZ Ukrainy napisał w piątek, że "państwa europejskie, a zwłaszcza Polska jako wiarygodny sojusznik i sąsiad Ukrainy, muszą być zaangażowane i odgrywać ważną rolę w wysiłkach na rzecz pokoju".

  • Kraje europejskie pracują nad własnym dokumentem mediacyjnym dotyczącym wojny w Ukrainie, równolegle do amerykańskiego 28-punktowego planu pokojowego, który budzi kontrowersje i zaskoczenie wśród europejskich partnerów.
  • Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zapowiedział, że podczas szczytu G20 omówione zostaną propozycje pokojowe, podkreślając konieczność pełnego zawieszenia broni i rolę Europy w negocjacjach.
  • Szef ukraińskiego MSZ konsultował się niedawno z Radosławem Sikorskim, podkreślając rolę Polski w procesie pokojowym.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

"Sueddeutsche Zeitung" w opublikowanej w piątek informacji nie sprecyzował, jakie państwa uczestniczą w pracach nad dokumentem.

Wcześniej tego samego dnia Reuters przekazał, że Ukraina, Francja, Niemcy i Wielka Brytania pracują nad propozycją alternatywną wobec amerykańskiego 28-punktowego planu pokojowego.

Jedno ze źródeł powiedziało agencji, że w wypracowaniu alternatywnej propozycji prawdopodobnie wezmą udział również inne kraje europejskie.

Z doniesień niemieckiej prasy wynika, że Berlin był zaskoczony amerykańskim planem pokojowym.

Kanclerz Friedrich Merz konsultował się w piątek od godzin porannych z przywódcami innych państw - i jako pierwszy europejski szef rządu przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Rozmowa ta miała trwać około 15 minut.

Merz przekazał po niej w mediach społecznościowych, że poinformuje o szczegółach tej rozmowy europejskich partnerów. Według doniesień mediów strony miały uzgodnić, że Niemcy i USA zorganizują konsultacje na szczeblu doradców.

Rosja raz po raz udaje, że poważnie traktuje kwestię pokoju, ale jej działania nigdy nie są zgodne z jej słowami - powiedział w piątek brytyjski premier Keir Starmer, którego cytuje Sky News.

Polityk zapowiedział, że w trakcie rozmów na szczycie G20 w Johannesburgu omówione zostanie, "w jaki sposób możemy zapewnić pełne zawieszenie broni i stworzyć przestrzeń do znaczących negocjacji pokojowych".

Jest tylko jeden kraj przy stole G20, który nie wzywa do zawieszenia broni na Ukrainie i jeden kraj, który używa dronów i rakiet, aby niszczyć źródła utrzymania i mordować niewinnych cywilów - stwierdził Starmer, dodając m.in., że "należy odciąć Putinowi dopływ pieniędzy, kładąc kres naszemu uzależnieniu od rosyjskiego gazu".

Prezydent USA nie weźmie udziału w szczycie przywódców G20.

"Przeprowadziłem ważną i szczegółową rozmowę na temat amerykańskich propozycji pokojowych z Radosławem Sikorskim. Podzieliłem się naszą oceną i planem dalszych działań" - ogłosił w piątek za pośrednictwem platformy X szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha.

"Podkreśliłem, że państwa europejskie, a zwłaszcza Polska jako wiarygodny sojusznik i sąsiad Ukrainy, muszą być zaangażowane i odgrywać ważną rolę w wysiłkach na rzecz pokoju. Doceniam rady, poglądy i sugestie Radka, a także wsparcie Polski dla Ukrainy" - dodał ukraiński minister.

Sybiha wskazał, że omówił z Sikorskim także dalszą pracę na rzecz wspólnego bezpieczeństwa państw regionu w kontekście ataków hybrydowych, w tym sabotażowych, ze strony Rosji.

Portal Axios opublikował w tym tygodniu szczegóły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium.

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że dał Ukrainie czas do czwartku na to, by zgodziła się na zaproponowany plan zakończenia wojny. Jednocześnie zasugerował możliwe przedłużenie terminu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w oświadczeniu skierowanym do narodu powiedział, że Ukraina stoi w obliczu "jednego z najtrudniejszych momentów" w swojej historii, mając wybór "albo utrata godności albo ryzyko utraty kluczowego partnera".

Przeczytaj źródło