Emeryci muszą potwierdzać, że żyją. Prezes ZUS zabiera głos

1 miesiąc temu 20

Data utworzenia: 17 września 2025, 5:45.

Tysiące polskich emerytów co roku musi potwierdzać, że żyje. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wstrzyma wypłatę przysługujących świadczeń. Chodzi o seniorów, którzy mieszkają poza granicami Polski, m.in. w Kanadzie. Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk zapowiada zmiany.

Część seniorów musi co roku udowadniać, że żyje. Takie sa procedury w ZUS. Bez tego wypłaty są wstrzymywane. Foto: 123RF/123RF

Specjaliści ZUS podczas dni poradnictwa w Montrealu, Ottawie, Winnipeg, Mississauga i Toronto udzielali Polakom przez minione kilka dni bezpłatnych porad, w tym dotyczących uzyskiwania świadczeń. Najwięcej problemów mają Polacy z corocznym udowadnianiem, że żyją, z przekazywaniem dokumentów i skompletowaniem dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia wypłat emerytur — mówił prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.

ZUS walczy z "martwymi duszami"

Okazuje się, że polscy seniorzy, pobierający świadczenie za granicą muszą wysyłać do ZUS poświadczenie życia i zamieszkania emeryta lub rencisty. Jeśli odpowiednio wypełniony druk nie dotrze do ZUS w zakreślonym terminie, wypłata świadczenia jest wstrzymywana. Ma to zapobiec wypłacaniu świadczeń tzw. martwym duszom.

— Do Kanady wysyłamy ok. 13 tys. świadczeń emerytalnych, kilkaset osób rocznie umiera, ale kilkunastu zmarłych system nie zauważa — wyjaśnił prezes ZUS, podkreślając, że łącznie, w odniesieniu do wszystkich wypłacanych świadczeń zagranicznych, rocznie ZUS zapobiega nadpłacie po zgonie ok. 24 mln zł.

ZUS roześle ważne listy do seniorów. Lepiej się wczytać [TABELA]

— ZUS ma program wymiany elektronicznej informacji z krajami takimi jak Austria, Francja, Niemcy, Szwecja, Wielka Brytania i Australia. Zaproponowaliśmy to również Kanadzie, ale trochę czasu zajmie odejście od listownego poświadczania życia — powiedział prezes ZUS Zbigniew Derdziuk. To ułatwiłoby seniorom z Polski życie, bo nie musieliby już co roku odsyłać poświadczenia o tym, że żyją.

ZUS będzie nagrywać e-rozmowy z klientami?

Dodał, że to właśnie standardy dotyczące dokumentów są jednym z problemów polskich emerytów za granicą, ponieważ ZUS do wypłaty świadczeń nie może otrzymywać dokumentów w formie skanu. — Być może udałoby się wprowadzić możliwość np. e-wizyty dla usprawnienia niektórych formalności. ZUS musi mieć dowód, który byłby do zaakceptowania przez sąd. Czy nagranie rozmowy byłoby takim dowodem? — tłumaczył Derdziuk. Wskazał na przykład rentę wdowią, w przypadku tego świadczenia ZUS rozmawia z kanadyjskimi instytucjami o ustaleniu formy wspólnego dokumentu do usprawnienia rozpatrywania wniosków.

/1

Burski Krzysztof / newspix.pl

Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk twierdzi, że takie procedury są potrzebne, by zapobiegać tzw. martwym duszom. Chodzi o przekazywanie pieniędzy na konta osób, które już nie żyją.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło