Ekspertka "ŚOPW" tłumaczy się po fali krytyki. Nie cofnie się o krok

Konfrontacja Karoliny i Macieja w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"

W ósmym odcinku 11. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" doszło do nieoczekiwanej konfrontacji między Karoliną Bonowicz a Maciejem Kubikiem. Do tej pory małżeństwo wydawało się być zgrane. Mimo to mężczyzna podczas rozmowy z ekspertką wyznał, że jego żona ma być zupełnie inna poza kamerami. Ocenił, że kiedy są poza kadrem, ta prawie w ogóle z nim nie rozmawia.

Maciej stwierdził też, że w rozmowach z nim Karolina używa tonu, który "nie jest dla niego akceptowalny", choć trudno było mu powiedzieć, o co dokładnie ma na myśli. Karolina była zaskoczona obrotem spraw, bo do tej pory mężczyzna ani słowem nie zakomunikował, że coś jest nie w porządku.

Rozmowie małżeństwa przyglądała się ekspertka Zuzanna Butryn, która w końcu zareagowała z podniesionym tonem głosu.

"Zobacz, nikt nie stara się ciebie krytykować, nikt nie mówi, że robisz coś złego. Chodzi o to, by rozwiązać sytuację. Maciej chciał ci powiedzieć w tym momencie o tym, jak się czuje. No i jeżeli to wiesz, to dlaczego reagujesz na to w taki sposób?" - zwróciła się do Karoliny.

Ekspertka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" reaguje na krytykę internautów

Te słowa i ton ekspertki wywołał istną burzę w internecie.

"Czy ekspertka właśnie podniosła głos na Karolinę? Chyba nie tak to powinno wyglądać", "Jestem wstrząśnięta. Karolina super reakcja", "Chyba się role pomieszały" - pisali internauci.

Zuzanna Butryn po emisji odcinka postanowiła zabrać głos na łamach Plotka. Terapeutka zaznaczyła, że to, co widzimy w telewizji, to zaledwie fragment całej rozmowy. W swoim zachowaniu nie widzi jednak niczego niewłaściwego.

"W programie widzimy jedynie niewielki fragment rozmowy, która w trakcie wizyty u pary trwa zdecydowanie dłużej. Zawsze biorę pod uwagę to, co mówią oraz czują dwie strony i na tej podstawie wyciągam wnioski. Nie uważam swojego zachowania za nieprofesjonalne, a podkreślmy, że zazwyczaj konfrontacja z problemem, który pojawia się w parze, to jedyna słuszna droga do wyciągania wniosków ze swoich zachowań" - skwitowała Butryn ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".