Edyta Bartosiewicz nadała pilny komunikat. Oficjalnie ogłosiła ws. kariery. To koniec niedomówień

23 godziny temu 47

Edyta Bartosiewicz jest obecna na polskiej scenie muzycznej od kilku dekad. Choć w trakcie kariery musiała zrobić sobie dłuższą przerwę, od pewnego czasu znowu regularnie koncertuje. Niespodziewanie wokalistka przekazały ważny komunikat na temat swojej działalności. Wszystko wróciło do normy, a tu nagle takie wieści. Fani nie kryli zaskoczenia.

Edyta Bartosiewicz jest związana z rodzimą branżą muzyczną od końca lat 80. Po początkowej współpracy z różnymi zespołami piosenkarka rozpoczęła solową karierę, która do końca stulecia - czyli zaledwie w trakcie dekady - zaowocowała sześcioma udanymi albumami. Na kolejny trzeba było już jednak poczekać kilkanaście lat.

W niedawnym wywiadzie gwiazda wyjawiła, że mierzyła się wtedy z poważnymi problemami. Po utracie głosy długo starała się ustalić, co za tym stoi. Ale to nie zniechęciło jej do tworzenia muzyki.

"Pomimo tego, że działałam na niższej energii i miałam problemy z wokalem, to i tak pracowałam, nagrywałam płyty, występowałam. Przecież w 2004 roku z Krzyśkiem Krawczykiem nagraliśmy 'Trudno tak', potem wydałam płytę 'Renovatio', płytę 'Ten moment'. (...) Cały czas coś się działo, tylko gdzieś tam musiałam też się pogodzić z tym, że moja działalność jest troszeczkę okrojona na skutek ograniczeń (...)" - mówiła w "Dzień Dobry TVN".

Wspomniane płyty powstały już po dłuższej przerwie, tj. odpowiednio w 2013 i 2020 roku. A wygląda na to, że to jeszcze nie koniec...

Niespodziewanie wokalistka opublikowała na Instagramie zdjęcie, do którego zapozowała z gitarą przed lustrem. Z opisu wynika, że był to dla niej wyjątkowy moment.

"Wczoraj narodził się pomysł na nową płytę. Jestem bardzo podekscytowana" - ogłosiła.

Taki bezpośredni i jakże radosny komunikat artystki bardzo ucieszył jej fanów.

  • "Co za news!",
  • "Fantastycznie",
  • "Już nie mogę się doczekać",
  • "Niecierpliwie czekamy na rozwiązanie",
  • "Tak, tak, tak!",
  • "Kocham Pani piosenki, miałam kasetę i słuchałam jej bez przerwy! Uwielbiam Pani głos, gitarę, jest to cudowne!"

- pisali pod postem.

A być może to nie wszystkie wyzwania, jakie w najbliższym czasie czekają wokalistkę.

Kilka tygodni temu w mediach pojawiły się plotki, jakoby Bartosiewicz miała zasilić skład jurorski "The Voice of Poland" po odejściu Lanberry. Oprócz jej nazwiska pod uwagę brabo ponoć także Ewa FarnąBovską czy Marinę Łuczenko-Szczęsną.

"'The Voice' przejdzie małą (...) [przebudowę - przyp. aut.]. Szukamy nowych jurorów. W tym momencie najpewniejszym nazwiskiem jest Edyta Bartosiewicz. Świetna artystka, profesjonalna, nie celebrytka. Jej angaż przyciągnąłby nowych widzów" - przekazał Światu Gwiazd jeden z pracowników stacji.

Wiadomość ta nie została do tej pory potwierdzona. Gdyby okazała się prawdziwa, byłoby to wielkie zaskoczenie - w końcu Bartosiewicz na co dzień raczej stroni od mediów.

Pojawienie się gwiazdy w talent show nie byłoby zresztą jedyną dużą zmianą, która dopiero co dotknęła formaty "The Voice". Ledwo ogłoszono dane nowego trenera, a już z funkcją tą pożegnały się dwie inne osoby.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Edyta Bartosiewicz wygłosiła mowę na pogrzebie Kołaczkowskiej. Mało kto wie, co je łączyło

Edyta Bartosiewicz sama wychowywała syna. Teraz widzi tego skutki

Joannę Racewicz i Edytę Bartosiewicz łączy jeden mężczyzna. Niewiarygodne, jaka jest jego historia

Przeczytaj źródło