Dziwne ruchy Rosjan pod nosem Polski. Okręt rakietowy wypłynął na Bałtyk

4 dni temu 7

Rosja przerzuca okręt rakietowy na Bałtyk. Jest uzbrojony w groźną broń

Przebazowanie okrętu z bazy w Noworosyjsku nad Morzem Czarnym do Kronsztadu odbyło się szlakiem wodnym prowadzącym przez terytorium Rosji. Jednostki takie jak Amur mają na tyle małe rozmiary i zanurzenie, że są w stanie przemieszczać się szlakiem omijającym otwarte morze, co ma istotne znaczenie z punktu widzenia komunikacji między akwenami morskimi otaczającymi Rosję.

Od 2024 roku okręt wchodził w skład Floty Czarnomorskiej i wykonywał zadania związane z wojną przeciw Ukrainie. Amur odpalał pociski manewrujące Kalibr, które są używane do atakowania ukraińskiej infrastruktury krytycznej i energetycznej.

Rosyjski okręt rakietowy wypłynął na Bałtyk. Reakcja na zagrożenie?

Dlaczego Rosjanie zdecydowali się na taki ruch akurat teraz? Przebazowanie jest spowodowane zagrożeniem dla rosyjskich jednostek ze strony ukraińskich dronów nawodnych i pocisków manewrujących - podał Militarnyj. W przeszłości takich przypadków nie brakowało.

Inna jednostka tego typu, czyli Askold została poważnie uszkodzona w ukraińskim ataku rakietowym w listopadzie 2023 roku, prawdopodobnie przez pocisk manewrujący SCALP lub Storm Shadow. Kolejny okręt - Cyklon został zatopiony w porcie w Sewastopolu na skutek ataku siły Ukrainy z wykorzystaniem pocisków balistycznych ATACMS w maju 2024 roku.

Małe okręty rakietowe typu Karakurt są produkowane przez Rosję od 2015 roku. Zamówiono łącznie 20 takich jednostek. Mają wyporność około 850 ton i długość 67 metrów. Są uzbrojone w wyrzutnię pocisków manewrujących Kalibr, armatę kalibru 76 mm oraz zestaw przeciwlotniczy Pancyr-M lub podobny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło