- Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka w poniedziałek 27 października spotka się w ramach prezydium Zespołu Trójstronnego, aby rozmawiać o ewentualnych zmianach dotyczących tzw. ustawy podwyżkowej
- Jak mówi, są konkretne propozycje ze strony resortu zdrowia
- Podkreśla, że trwają intensywne prace nad zmianami w różnym zakresie m.in. kompetencji zawodów medycznych
- Ministerstwo w obliczu kryzysu finansów ochrony zdrowia musi szukać takich rozwiązań, aby zoptymalizować pracę i koszty w ochronie zdrowia
- - Niestety my wiemy, że tych pieniędzy w systemie już nie ma i trzeba zracjonalizować pracę w systemie, ale też wykorzystać maksymalnie medyków, ale tutaj - niestety, albo i stety - potrzebny jest kompromis wszystkich - podkreśla w rozmowie z Rynkiem Zdrowia
27 października rozmowy o podwyżkach medyków
Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w rozmowie z redakcją Rynku Zdrowia pytana o to, jakie propozycje zamierza przedstawić w zakresie tzw. ustawy podwyżkowej przyznała, że "jest kilka scenariuszy".
- I tak naprawdę mamy dwa główne. Jeden mówi o zamrożeniu ustawy na dwa lata, drugi mówi o przesunięciu ustawy o pół roku, czyli na styczeń 2027 r., co powinno pozwolić nam na zaoszczędzenie 6 mld zł w systemie - wyjaśniła.
Przyznała, że jest też mowa "o ewentualnych wynagrodzeniach maksymalnych w przypadku umów kontraktowych".
- Tutaj też rozważany jest albo poziom zabezpieczenia podstawowego, czyli praca w systemie w godz. 8-15. Kontrakty lekarskie i innych profesjonalistów medycznych zawierane są również, jeśli chodzi o umowy w oparciu o stawki godzinowe i to są zazwyczaj dyżury lekarskie, pielęgniarskie. Ale mamy też udział procentowy, jeśli chodzi o wykonanie konkretnej procedury i tu też trwają prace nad tym - poinformowała Katarzyna Kęcka.
Jak mówiła, chodzi też o "poukładanie merytorycznych kompetencji nie tylko pielęgniarek czy położnych, ale generalnie wszystkich profesjonalistów medycznych". - Ponieważ postawiłam taką śmiałą tezę, że my nie mamy braku kadr, jeśli chodzi o rynek pracy. My mamy źle wykorzystane kompetencje medyczne - oceniała wiceminister zdrowia.
Jak dodała, resort ma "szeroko pojęty zespół interdyscyplinarny, w ramach którego pracują lekarze, pielęgniarki położne, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, diagności, farmaceuci, opiekunowie, ratownicy i cała rzesza profesjonalistów medycznych, którzy mają bardzo szerokie zakresy kompetencji w obecnie istniejącym systemie prawnym. Natomiast tak naprawdę nie ma to przełożenia na pracę faktyczną. I też to należy uporządkować" - przekonywała Katarzyna Kęcka.
Wynagrodzenia medyków do zmiany. 27 października rozmowy o podwyżkach
Katarzyna Kęcka poinformowała ponadto, że pierwsze propozycje zostaną przekazane w trakcie spotkania prezydium Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia zaplanowanego na poniedziałek 27 października br.
- Prace są bardzo intensywne, proszę mi wierzyć, że prace są szalenie intensywne, pracujemy od rana do wieczora, pomaga nam AOTMiT, jeśli chodzi o pewne modele. Będziemy starali się zabezpieczyć interesy wszystkich, ale przede wszystkim pacjentów - zapewniła.
Jednocześnie zaznacza, że "wszyscy będziemy musieli pójść na kompromis".
Przypomniała swoją wypowiedź z sesji Forum Rynku Zdrowia o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, gdzie stwierdziła, że bańka, w której żyliśmy przez wiele lat pękła. Odwołała się też do słów Wojciecha Wiśniewskiego, że "nam się wydawało, że skoro jest to system ochrony zdrowia, to zawsze znajdą się na to pieniądze".
- Niestety my wiemy, że tych pieniędzy w systemie już nie ma i trzeba zracjonalizować pracę w systemie, ale też wykorzystać maksymalnie medyków, ale tutaj niestety, albo i stety, potrzebny jest kompromis wszystkich - zaznaczyła.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

2 dni temu
9






English (US) ·
Polish (PL) ·