Dziennikarz ujawnił. To znaleziono w pobliżu uszkodzonych torów

1 miesiąc temu 17

Dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski nieoficjalnie ustalił, jaki przedmiot odnaleziono nieopodal uszkodzenia torów na trasie Warszawa–Lublin. Minister spraw wewnętrznych nie potwierdził tej informacji.

Donald Tusk: mamy do czynienia z "aktem dywersji"

W niedzielę 16 listopada doszło do dwóch niebezpiecznych incydentów na torowiskach na trasach Warszawa-Lublin i  Świnoujście-Rzeszów. Wielogodzinne działania służb pomogły ustalić, że w pierwszym przypadku miał miejsce "akt dywersji". Głos na ten temat zabrał Donald Tusk.

Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie – pisał premier na portalu X.

Marcin Kierwiński informował z kolei, że w pobliżu miejsca zdarzenia znaleziono metalową obejmę, która była zainstalowana na torowisku. Okazuje się jednak, że to nie wszystko.

Nieoficjalnie: wiadomo, co znaleziono w pobliżu uszkodzonych torów

Mariusz Gierszewski z Radia Zet za pośrednictwem portalu Radio Zet nieoficjalnie przekazał, że w pobliżu uszkodzenia torów na trasie Warszawa-Lublin odnaleziono dwa przedmioty.

Nieoficjalnie: w pobliżu uszkodzenia torów na trasie Warszawa-Lublin odkryto urządzenie do rejestracji i transmisji obrazu oraz drugi ładunek wybuchowy, który nie wybuchł — czytamy.

Nieoficjalnie: w pobliżu uszkodzenia torów na trasie Warszawa-Lublin odkryto urządzenie do rejestracji i transmisji obrazu oraz drugi ładunek wybuchowy, który nie wybuchł.

— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) November 17, 2025

Wybuch na torach. To tego użyli sprawcy?

Z nieoficjalnych doniesień wynika także, że służby pracujące na miejscu zdarzenia podejrzewają użycie elastycznego materiału wybuchowego ACE, który charakteryzuje się niską odpornością na wstrząsy. Pobrane próbki zostały przesłane do laboratorium, gdzie zostaną poddane szczegółowym badaniom.

Polska mierzy się z aktami dywersji bez precedensu w najnowszej historii. W tej sytuacji nikt nie powinien mieć wątpliwości, jak się zachować. I nikt nie powinien grać na nutach wrogów Ojczyzny. Służby działają. Jedno jest pewne, winni odpowiedzą za ten akt agresji.

— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) November 17, 2025
Przeczytaj źródło