Wszystko wskazuje, że ten wręcz "zamach terrorystyczny" był inicjowany przez służby specjalne wschodu - powiedział Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Około godziny trwało w Warszawie spotkanie Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego dotyczące akcji sabotażowych na liniach kolejowych w Polsce.
We wtorek po godz. 9 na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrał się rządowy Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego.
Posiedzenie zapowiedział w poniedziałek premier Donald Tusk informując, że wezmą w nim udział także dowódcy wojskowi, szefowie służb i przedstawiciel prezydenta.
Posiedzenie miało związek z incydentami, do których doszło na trasie Warszawa-Lublin.
W wyniku pierwszego z nich zniszczono fragment torów w pobliżu stacji PKP Mika w powiecie garwolińskim na Mazowszu. Z kolei w pobliżu miejscowości Gołąb w powiecie puławskim na Lubelszczyźnie, z powodu uszkodzonej linii kolejowej, do gwałtownego hamowania został zmuszony maszynista pociągu wiozącego 475 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.
Działania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.
Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzone przez zespół prokuratorów. W skład zespołu wejdą prokuratorzy z mazowieckiego wydziału PZ PK oraz funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Śledczego Policji.

1 miesiąc temu
19



English (US) ·
Polish (PL) ·