Dwaj bracia zmarli z powodu zatrucia. Ich ciała znalazła matka

• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Jak przekazał st. asp. Jacek Borek z zespołu prasowego kieleckiej policji, zgłoszenie o niepokojącej sytuacji wpłynęło w czwartek. W domu mieszkała czteroosobowa rodzina — rodzice na parterze, a dwaj dorośli synowie na piętrze. Matka od poprzedniego dnia nie widziała synów, a drzwi do ich części domu były zamknięte od środka. Zaniepokojona kobieta poprosiła o pomoc sąsiada. Razem weszli do środka i znaleźli zwłoki mężczyzn.

Na miejsce wezwano straż pożarną. Rzecznik świętokrzyskiej PSP st. kpt. Marcin Bajur poinformował, że detektory użyte przez strażaków wykazały w jednym z pomieszczeń podwyższone stężenie tlenku węgla — około 90 ppm.

Policja prowadzi czynności mające ustalić dokładny przebieg zdarzenia i przyczynę śmierci. Śledczy będą sprawdzać m.in. źródło emisji czadu i okoliczności zatrucia.

Tlenek węgla to gaz bezbarwny, bezwonny i pozbawiony smaku. W organizmie wiąże się z hemoglobiną ponad 200 razy szybciej niż tlen, blokując jego dopływ. Objawy lekkiego zatrucia to ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Przy dużych stężeniach może dojść do nieodwracalnego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, niewydolności wieńcowej, zawału, a nawet śmierci.

• Przeczytaj też: Wielkopolska: 18 interwencji w sprawie czadu. 11 osób poszkodowanych

Czad powstaje w wyniku niepełnego spalania przy niedoborze tlenu. Najczęstszą przyczyną zatruć w domach jest niesprawność przewodów kominowych — wynikająca z nieszczelności, braku konserwacji, wad konstrukcyjnych lub niedostosowania wentylacji do szczelnych okien i drzwi.

Aby uniknąć zaczadzenia, należy regularnie kontrolować i czyścić przewody kominowe, dbać o sprawność urządzeń grzewczych i stosować się do instrukcji producenta. Nie wolno zasłaniać urządzeń ani zaklejać kratek wentylacyjnych.