Dwa tygodnie do rocznicy, a tu takie wieści ws. Kwaśniewskiej i Badacha. "Nawet nie wiem, jak to ocenić"

5 godziny temu 3

Dosłownie za kilkanaście dni Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach będą świętować 13. rocznicę ślubu. Z tej okazji para wybrała się na zagraniczny wyjazd, który miał być nie tylko okazją do wspólnego spędzenia czasu, ale i intensywnego zwiedzania. Nie minęło dużo czasu, a 44-latka już nadała w sieci ważny komunikat.

Aleksandra Kwaśniewska, z racji bycia córką sławnych rodziców - Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jest przyzwyczajona do bycia na świeczniku. Jej osoba zaczęła wzbudzać jeszcze większe (o ile to w ogóle możliwe) zainteresowanie, odkąd kobieta wyszła za wokalistę Kubę Badacha. Ich przypadający na 22 września 2012 roku ślub był prawdziwym wydarzeniem sezonu.

Aż trudno uwierzyć, że od tego dnia minęło już kilkanaście lat. Na parę tygodni przed 13. rocznicą para postanowiła wybrać się w krótką podróż do Londynu, co chętnie i regularnie relacjonuje na Instagramie. Nie ma wątpliwości, że zgrany duet świetnie bawi się podczas - jak to nazwała Ola - "eksploracji" miasta, na którą składają się m.in. wypady na basen czy wyjścia do lokalnych restauracji.

Wygląda na to, że najwięcej czasu para spędziła w jednym miejscu...

We wtorkowy wieczór Kwaśniewska opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z mężem wprost z londyńskiego teatru.

"Szczęśliwe twarze West Endu (...)" - napisała Ola.

Przy tej okazji córka byłego prezydenta postanowiła podsumować wrażenia z musicali, które miała okazję widzieć na żywo właśnie na tamtejszych scenach. Jednym z tytułów, który najbardziej przypadł jej do gustu, był "Powrót do przyszłości" bazujący na popularnej serii filmowej Roberta Zemeckisa.

"(...) Nie spodziewałam się, że aż tak będzie mi się podobać. Świetna historia, to wiadomo, ale też rewelacyjnie zrealizowana. Wartko, zabawnie, efektownie" - komentowała.

Kompletnie nie przypadła jej natomiast do gustu farsa, co tylko utwierdziło ją w przekonaniu, że po prostu nie znosi tego gatunku.

"(...) Nawet nie wiem, jak to ocenić, bo przekonałam się jedynie, że nie znoszę farsy, niezależnie od szerokości geograficznej. Jeśli śmieszą was niekończące się serie gagów (...), to czujcie się zachęceni. Dla mnie 1/10" - oceniła ostro.

Obserwatorów Oli zdziwiło to, że udało jej się zobaczyć tak dużo w ciągu tak krótkiego czasu; w końcu w poście wymieniła aż sześć musicali i dwa spektakle. Kwaśniewska szybko wyprowadziła ich jednak z błędu, tłumacząc, że nie obejrzała tych wszystkich tytułów w ciągu jednego wyjazdu, a w trakcie "trzydniowych wypadów".

Oprócz tego, że fani podzielili się w komentarzach własnymi ulubionymi tytułami, to jak zwykle nie mogli się też nazachwycać małżonkami.