Duża sieć supermarketów zniknie z Polski? Francuska sieć odnotowuje straty

1 tydzień temu 9

Dziennik gospodarczy „Les Echos” przypomniał, że prezes Carrefoura Alexandr Bompard mówił o strategicznym przeglądzie aktywów grupy. Gazeta wyraziła przypuszczenie, że może dojść do sprzedaży aktywów również w Belgii.

LSA wyjaśnił, że Carrefour (obecny w Polsce od 1997 roku) nie zdołał nigdy osiągnąć w Polsce wystarczających zysków, by stawić czoła dyskontom. Zdaniem portalu, który powołuje się na niewymienionych z nazwiska ekspertów, sprzedaż aktywów pozwoliłaby ograniczyć koszty.

Carrefour po 28 latach może opuścić Polskę. Co dalej z jego sklepami?

Po niemal trzech dekadach działalności francuski detalista rozważa sprzedaż swojej polskiej części biznesu. Carrefour pojawił się w Polsce w 1997 roku, otwierając pierwszy hipermarket w Łodzi. W kolejnych latach dynamicznie się rozwijał, przejmując konkurencyjne marki i tworząc nowe formaty – od dużych hipermarketów po sklepy osiedlowe i franczyzowe Carrefour Express. Pod koniec 2024 roku sieć dysponowała 783 placówkami (96 hipermarketów, 156 supermarketów i 531 sklepów osiedlowych) oraz zarządzała 40 centrami handlowymi.

Mimo rozbudowanej sieci, ostatnie lata były dla Carrefoura coraz trudniejsze. Tylko w 2024 roku zamknięto 110 sklepów, z czego aż 102 to punkty franczyzowe. Wyniki finansowe również się pogarszają – według portalu dlahandlu.pl, w 2024 roku sieć zanotowała stratę netto w wysokości 53,6 mln zł.

Dlaczego Carrefour chce się wycofać z Polski?

Decyzję o opuszczeniu polskiego rynku wymuszają przede wszystkim słabe wyniki finansowe i coraz silniejsza konkurencja. Dyskonty, takie jak Biedronka, Lidl, Dino czy Netto, zdominowały sektor handlu detalicznego, odbierając Carrefourowi znaczną część klientów. Trudnością okazała się także złożona struktura działalności – prawie 800 placówek funkcjonujących w różnych formatach wymaga ogromnych nakładów finansowych i skomplikowanego zarządzania.

Na kondycję sieci negatywnie wpłynęły też zmiany w zwyczajach zakupowych po pandemii, presja inflacyjna, rosnące koszty energii i pracy oraz spadek rentowności całej działalności.

Proces sprzedaży i możliwe scenariusze

Za proces sprzedaży aktywów odpowiada bank inwestycyjny JP Morgan, który – jak informuje francuski portal La Lettre – otworzył tzw. "data room", czyli przestrzeń z dokumentacją dostępną dla potencjalnych nabywców. Wśród zainteresowanych wymienia się właściciela Biedronki, sieć Dino oraz inwestorów zagranicznych i fundusze.

Przejęcie całej sieci przez jednego gracza wydaje się mało realne – bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym aktywa Carrefoura zostaną podzielone między kilku kupców. Niewiadomą pozostaje przyszłość sklepów franczyzowych Carrefour Express – o ich dalszym funkcjonowaniu zdecydują sami franczyzobiorcy. Natomiast zarządzane przez sieć centra handlowe mogą okazać się atrakcyjnym nabytkiem dla funduszy inwestycyjnych i firm deweloperskich.

Skutki dla rynku i klientów

Potencjalne wycofanie się Carrefoura oznaczałoby kolejną falę konsolidacji na polskim rynku handlu detalicznego. Już wcześniej z rynku zniknęły takie marki jak Tesco, Piotr i Paweł czy Real. Dalsze kurczenie się liczby sieci może skutkować ograniczeniem wyboru dla konsumentów i umocnieniem pozycji dyskontów.

Ostateczny kształt zmian zależy jednak od zainteresowania inwestorów, warunków finansowych transakcji oraz decyzji organów regulacyjnych. Jedno jest pewne – polski handel detaliczny może w najbliższym czasie przejść kolejną dużą transformację.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło