Słowacja w 2023 r. złagodziła przepisy emerytalne. Jak podkreśla "The Slovak Spectator" - anglojęzyczny tygodnik wydawany u naszych sąsiadów - reforma pozwoliła pracownikom z dłuższym stażem szybciej odejść z pracy na korzystnych warunkach. "To spowodowało obciążenie finansów publicznych i pozbawiło kluczowe sektory doświadczonej kadry" - czytamy.
Na czym polegały zmiany? Każdy Słowak, który przepracował co najmniej 40 lat, mógł zrezygnować z pracy w dowolnym wieku. Jednocześnie wysokość emerytury obniżono o 0,3 proc. miesięcznie. Jednakże do nowego systemu emerytalnego wprowadzono zapis tzw. pierwszej waloryzacji, która zwiększa wysokość oświadczeń zgodnie z inflacją. To oznaczało, że w czasie kryzysu energetycznego związanego m.in. z rosyjską inwazją na Ukrainę, nowi emeryci mogli liczyć na "nadwyżkę" rzędu 110–160 euro miesięcznie (w lutym 2023 r. inflacja przekraczała 15 proc., a poniżej 10 proc. spadła w lipcu tego samego roku).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień jazdy. Ujawnia kim są jego klienci
"Kiedy inflacja gwałtownie wzrosła podczas kryzysu energetycznego, to podwójne naliczanie oznaczało, że nowi emeryci zyskali stałą nadwyżkę w wysokości 110–160 euro miesięcznie" - dodano.
"Skutek był dramatyczny. Ponad 61 tys. osób przeszło na wcześniejszą emeryturę w 2023 i 2024 r., czyli 2,5 razy więcej niż zwykle. Wielu z nich zapewniło sobie emerytury wyższe niż te, które otrzymaliby, gdyby poczekali do osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego" - czytamy. W ten sposób mniej osób odprowadzało składki.
"The Slovak Spectator" powołuje się na wyliczenia Rady Odpowiedzialności Budżetowej i podaje, że do 2031 r. zmiany emerytalne będą kosztować państwowy budżet 1,5 mld euro - z czego wyższe wypłaty mają odpowiadać za 897 mln euro, a straty wynikające m.in. z niższych składek sięgną 776 mln euro.
To jednak nie koniec. Sociálna poisťovňa, czyli odpowiednik słowackiego ZUS-u, podała w styczniu, że deficyt Zakładu w 2024 r. wyniósł 3 mld euro. Ponadto w 2023 r. zmiany emerytalne miały pogłębić deficyt budżetu państwa o 500 mln euro, a w 2024 r. o kolejne 400 mln euro.
Problemy na rynku pracy
Media podkreślają, że w zeszłym roku z rynku pracy ubywało nawet 22 tys. pracowników miesięcznie - przede wszystkim w transporcie, handlu i produkcji. Lukę próbowano zapełnić pracownikami z Ukrainy, Filipin oraz Indii.
Wiosną ubiegłego roku słowacki rząd wprowadził zmiany w emeryturach stażowych i "uzależnił je od zmiennego wieku emerytalnego, a nie od stałego wieku 40 lat".
Obecnie na Słowacji wiek emerytalny kobiet i mężczyzn urodzonych po 1 stycznia 1957 r. wynosi 62 lata. Natomiast po przepracowaniu 40 lat można odejść z pracy w wieku 60 lat. Natomiast wiek emerytalny może ulec zmianie, co uzależnione jest od średniej długości życia. Eksperci przewidują, że wiek emerytalny może wzrosnąć do 64 lat. W Polsce kobiety mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni w wieku 65 lat.