Dramatyczny apel po pożarze domu. "Znalezione byłyby chociaż kości..."

3 dni temu 8

Data utworzenia: 5 listopada 2025, 8:20.

W mgnieniu oka stracili wszystko. W pożarze w miejscowości Kalino (woj. łódzkie) doszczętnie spłonął ich dom. Po tej tragedii w mediach społecznościowych pojawił się dramatyczny apel. Gdy żywioł szalał na terenie posesji, z budynku uciekły zwierzęta - pies i kot. Teraz zrozpaczeni właściciele szukają ukochanych pupili.

Rodzina straciła w pożarze psa i kota. Foto: zrzutka.pl, Maja Mayuniaa / Facebook

30 października wieczorem w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Kalino pod Rzgowem wybuchł potężny pożar. Ogień w mgnieniu oka zajął cały budynek i strawił dosłownie wszystko. Strażacy do gaszenia używali wody z basenu sąsiedniej posesji. Jak się okazało, przyczyną pojawienia się ognia była nieszczelna instalacja gazowa.

Czytaj także: Po tragedii w Wiśle córka Adama Małysza poprosiła o pomoc. Pomimo hejtu reakcja Polaków chwyta za serce

W pożarze w Kalinie spłonął dom. Właściciele szukają psa i kota

W pożarze na szczęście nikt z osób zamieszkujących dom nie został ranny. Okazuje się jednak, że w czasie chaosu związanego z ucieczką z płonącego budynku zaginęły zwierzęta - pies i kot. Od kilku dni szukają ich zaniepokojeni właściciele.

"Dnia 30.10.2025 r. doszło do pożaru domu w miejscowości kalino (Rzgów). Z dużą nadzieją szukamy psa i kota. Jeżeli żyją, najprawdopodobniej poruszają się razem. Pies rasy amstaff - ma 9 lat, kot biało-rudy - ma rok. Szukamy ich pod gruzami domu - jeżeli doszłoby do spalenia, znalezione byłyby chociaż kości. Na całe szczęście nie znaleźliśmy... W domu były jeszcze inne zwierzęta, które jakoś uciekły i przeżyły. Dlatego jest nadzieja i szukamy! Nie prosimy, a błagamy o pomoc! To wszystko, co mamy. Pomóżcie nam!" - zaapelowali w poście opublikowanym na Facebooku.

Rodzina apeluje o pomoc

Rodzina założyła też w internecie zbiórkę pieniędzy, by móc stanąć na nogi po dramatycznych wydarzeniach. Jak dowiadujemy się z opisu, dom, który spłonął, należał do dziadków pani Mai - kobieta przeprowadziła się tam z dziećmi latem, by móc dalej leczyć się onkologicznie. Jak mówi - stracili wszystko - osobiste rzeczy, dokumenty, dach nad głową - dlatego apelują o każdą pomoc.

/5

zrzutka.pl / Facebook

Dom w Kalinie doszczętnie spłonął.

/5

Maja Mayuniaa / Facebook

Właściciele mają nadzieję, że pies i kot zdołały się uratować.

/5

zrzutka.pl / Facebook

Ogień strawił cały budynek.

/5

Maja Mayuniaa / Facebook

Zaginął 9-letni amstaff.

/5

zrzutka.pl / Facebook

Czy zwierzętom udało się uciec z płonącego budynku?

Przeczytaj źródło