Do szokującego incydentu doszło w niedzielny poranek 9 listopada w Krakowie. Około godziny 8:00 funkcjonariusze policji chcieli zatrzymać do kontroli samochód osobowy. Jak się okazało, kierujący zignorował ich polecenia i rozpoczął ucieczkę. W akcji brało udział kilka radiowozów. Policja przekazała szokujące wieści.
Koszmarne sceny w polskim mieście. Kierowca chciał przejechać policjanta
W niedzielę w godzinach porannych około 8.00, krakowscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili rutynową kontrolę prędkości w rejonie ulicy Kapelanki. Niestety, ale kierujący samochodem osobowym marki Renault nie zatrzymał się do kontroli i rozpoczął ucieczkę.
Z informacji przekazanych przez krakowską policje, uciekinier początkowo zatrzymał się na jednej z ulic Krakowa, jednak, gdy mundurowi podeszli do pojazdu, nagle ruszył, próbując potrącić jednego z funkcjonariuszy.
Policjanci od razu użyli broni służbowej, oddając strzały w kierunku uciekającego pojazdu. W pościg za uciekinierem ruszyło kilka zespołów policyjnych. Poszkodowanemu policjantowi została udzielona pomoc medyczna. Wiadomo, że kierowca Renault przejechał po jego nodze.
Uciekał przez kilkanaście kilometrów. Dramatyczna akcja policji
Mężczyzna kontynuował swoją ucieczkę, łamiąc przepisy i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Pościg zakończył się w miejscowości Budzyń (powiat krakowski), gdzie mundurowi zatrzymali mężczyznę, który zdecydował się uciekać pieszo.
Tuż po godzinie 8.00 policjanci z krakowskiej drogówki próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę, który przekroczył prędkość w rejonie ulicy Kapelanki — przekazał w rozmowie z redakcją Kraków dla Was aspirant Bartosz Izdebski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i rozpoczął ucieczkę. Funkcjonariusze podjęli pościg, w trakcie którego użyli broni palnej, aby unieruchomić pojazd - dodał rzecznik.
Są nowe informacje ws. pościgu. Dramatyczne ustalenia
Wiadomo, że w wyniku zdarzenia nikomu nic poważnego się nie stało. Nie ucierpiała żadna osoba postronna. Zatrzymany został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Krakowska policja sprawdza, czy był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Na miejscu zdarzenia w dalszym ciągu trwają szczegółowe okoliczności mające na celu ustalenie przyczyn tego incydentu.

1 dzień temu
5




English (US) ·
Polish (PL) ·