Dramatyczne chwile w Staszowie. 62-latka suzuki wjechała w pieszych

1 dzień temu 11

Data utworzenia: 14 grudnia 2025, 19:09.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło dziś około godz. 14:35 na ul. Langiewicza w Staszowie (woj. świętokrzyskie). 62-letnia kobieta, kierująca samochodem marki Suzuki, straciła panowanie nad pojazdem i wjechała na chodnik, którym poruszali się piesi!

62-latka, kierująca suzuki wjechała na chodnik, którym szli piesi. Foto: - / Materiały policyjne

Według wstępnych ustaleń policji, mieszkanka gminy Staszów, wykonując manewr skrętu, nie zapanowała nad samochodem i z impetem wjechała w drogę dla pieszych.

62-latka wjechała na chodnik. To cud, że nikt nie zginął

— Do tego zdarzenia doszło dzisiaj o g. 14.35 przy Langiewicza. Kierująca suzuki skręcając w prawo, wjechała na chodnik, po którym poruszały się dwie osoby — 47-letniego mężczyznę i 54-letnia kobietę — mówi w rozmowie z "Faktem" st. posterunkowy Daria Juda, z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.

Na szczęście sytuacja nie skończyła się tragicznie, choć mogło być naprawdę groźnie!

— Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, ale jego obrażenia nie zagrażają jego życiu — dodała st. post. Daria Juda. — Kobiecie, która również znajdowała się na chodniku, nic się nie stało.

Policja przebadała 62-letnią kierującą na obecność alkoholu w organizmie. — Kierująca suzuki była trzeźwa — mówi policjantka.

Co więc doprowadziło do tej niebezpiecznej sytuacji? Nad tym będą musieli pochylić się śledczy, którzy wyjaśnią wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Policja apeluje do kierowców o rozwagę. Tym razem skończyło się szczęśliwie, ale takie sytuacje mogą mieć dużo poważniejsze konsekwencje. Policja przypomina, że piesi na chodnikach powinni czuć się bezpiecznie.

Zginęła pod krzyżem. Tragedia w Raciborzu

Karambol na Mazowszu. 34-latka cudem przeżyła. Tak wyglądało jej auto

/4

- / Materiały policyjne

62-latka, kierująca suzuki wjechała na chodnik, którym szli piesi.

/4

- / Materiały policyjne

Tym suzuki 62-latka potraciła pieszych.

/4

- / Materiały policyjne

Zdjęcia z miejsca zdarzenia.

/4

- / Materiały policyjne

Na szczęście nikt nie zginął. Tylko mężczyzna trafił do szpitala.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło