Dramatyczna walka o życie. 9-latek z udarem i odważna decyzja lekarzy z Zielonej Góry

2 tygodni temu 18

W Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze lekarze przeprowadzili skuteczne leczenie 9-letniego chłopca z udarem niedokrwiennym mózgu. Tak młodzi pacjenci z tym schorzeniem to ogromna rzadkość. Przypadek ten określono jako wyjątkowy nawet w skali światowej.

Szpital. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl

Rzadka diagnoza i szybka reakcja lekarzy 

Do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze trafił 9-letni pacjent z objawami udaru mózgu - miał problemy z mową i znaczące osłabienie prawej strony ciała. Badania obrazowe potwierdziły ostry udar niedokrwienny. Zespół lekarzy zdecydował się na zastosowanie terapii trombolitycznej, czyli leku rozpuszczającego skrzep. - Podaliśmy lek dedykowany pacjentom we wczesnej fazie udaru niedokrwiennego mózgu - opowiadał lek. Norbert Ganczar z SOR. - W trakcie podawania tego leku w warunkach oddziału ratunkowego u pacjenta doszło do zmniejszenia deficytu neurologicznego, a finalnie objawy udaru ustąpiły - przekazał lekarz. Decyzja była trudna, bo preparat nie jest oficjalnie dopuszczony do stosowania u dzieci. - Bazowaliśmy jednak na naszym wieloletnim doświadczeniu w leczeniu udaru u dorosłych. Postanowiliśmy zaryzykować, ponieważ alternatywą było ciężkie uszkodzenie neurologiczne młodego człowieka. Udało się, chłopiec jest sprawny i bez żadnych deficytów - dodała lek. Anita Siewko. 

Intensywna opieka i rehabilitacja 

Po zabiegu chłopiec trafił na Kliniczny Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii dla Dzieci. Lekarze monitorowali jego stan ze względu na ryzyko powikłań. - U dziecka doszło do zaburzenia rytmu serca i dwóch napadów drgawek typowych w leczeniu po udarze. Nie były one jednak zbyt mocne. W trakcie dwudniowego pobytu nie doszło jednak do najgroźniejszego powikłania, czyli krwawienia do ośrodkowego układu nerwowego - wyjaśnił lek. Paweł Matecki, kierownik oddziału. Po dwóch dniach pacjent został przewieziony na oddział neurologii dziecięcej w Nowej Soli, gdzie przeszedł rehabilitację. Dr Szymon Jurga, kierownik oddziału neurologii, przyznał, że w swojej ponad 30-letniej karierze pierwszy raz spotkał się z podobnym przypadkiem. - Leczenie tego typu ostrego incydentu u dzieci jest bardziej skomplikowane, niż u dorosłych, ponieważ nie ma oficjalnie zarejestrowanego leku rozrzedzającego skrzep u tak młodych osób. Duże ukłony dla zespołu, w szczególności dla pani doktor Anity Siewko z mojego oddziału, która wzięła na siebie dużą odpowiedzialność, bo mówimy tu o niezwykle nietypowym zdarzeniu i zastosowaniu medykamentu poza jego charakterystyką produktu leczniczego - powiedział. 

Zobacz wideo Kandydat na prezydenta pozytywnie o rosyjskiej służbie zdrowia – chce leczyć tam polskie dzieci

Udar u dzieci. Jak rozpoznać objawy? 

Specjaliści ze szpitala przypominają, że choć udar kojarzony jest głównie z osobami starszymi, może dotyczyć także dzieci. Lek. Szymon Michniewicz podkreśla, że szybkie rozpoznanie objawów jest kluczowe. Pomaga w tym akronim FAST: F (Face - opadnięcie kącika ust, niesymetryczne odpadanie twarzy), A (Arms - osłabienie ręki), S (Speech - problemy z mową, rozumieniem poleceń), T (Time - natychmiast wezwij pomoc). Inne objawy to nagły ból głowy - często połączony z wymiotami lub nudnościami, zaburzenia równowagi, widzenia i świadomości. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło