Data utworzenia: 25 sierpnia 2025, 8:36.
Rozbite auta, ranni pasażerowie i 2-letnie dziecko w szpitalu – to bilans groźnego wypadku w Jaworzni pod Kielcami. W niedzielny wieczór (24 sierpnia) na zakręcie osobówka prowadzona przez 36-latkę zjechała na przeciwny pas i czołowo uderzyła w citroena. W zderzeniu brało udział także bmw. Kierująca odmówiła badania alkomatem.
Jak ustalił "Fakt", w volkswagenie jechała 36-letnia kobieta oraz dwoje pasażerów. W citroenie były trzy osoby, w tym 2-letnie dziecko. Kierowca bmw podróżował sam. W sumie poszkodowanych zostało siedem osób.
Kobieta odmówiła badania alkomatem
– Kierująca volkswagenem odmówiła poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego została od niej pobrana krew. Czekamy na wyniki – powiedział w rozmowie z "Faktem" asp. Tomasz Klimczewski z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Strażacy wycinali poszkodowanych z aut
Samochody były poważnie rozbite. Niektóre ofiary nie mogły się wydostać o własnych siłach. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by wyciągnąć poszkodowanych z pojazdów.
Na miejscu wszyscy uczestnicy wypadku zostali przebadani przez lekarzy pogotowia. Część osób, w tym 2-letnie dziecko, trafiła do szpitala na obserwację. Policja podkreśla, że życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego i policja. Droga w Jaworzni była przez kilka godzin całkowicie zablokowana.
/4
@Na Drodze Świętokrzyskie / Facebook
Rozbite auta po czołowym zderzeniu w Jaworzni.
/4
@Na Drodze Świętokrzyskie / Facebook
Strażacy musieli użyć narzędzi, by wyciągnąć poszkodowanych.
/4
@Na Drodze Świętokrzyskie / Facebook
2-letnie dziecko trafiło na obserwację do szpitala.
/4
@Na Drodze Świętokrzyskie / Facebook
Autami podróżowało w sumie siedem osób.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!