Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Spotkanie mogło zacząć się dla Biało-Czerwonych znakomicie, ale piłka po strzale głową Ariela Mosóra trafiła w słupek. Nie minęło 20 minut, a kolejny raz Gruzinów uratowało obramowanie bramki. Tym razem po strzale Antoniego Kozubala.
ZOBACZ TAKŻE: Najnowsze informacje ws. Michała Probierza! Cezary Kulesza zabrał głos
Mecz w pierwszej połowie toczony w dobrym tempie, a akcje przenosiły się z jednego pola karnego do drugiego. Lepsze wrażenie sprawiali podopieczni Adama Majewskiego, chociaż w końcówce to Gruzini częściej odwiedzali "szesnastkę" Biało-Czerwonych. Do przerwy bramek nie oglądaliśmy.
Sforsowanie defensywy Gruzji z minuty na minutę wydawało się coraz trudniejszym zadaniem. Co więcej, 10 minut po przerwie to rywale wyszli na prowadzenie. Złe wybicie naszej defensywy po rzucie rożnym, piłka trafiła pod nogi Nodara Lominadze, a ten pokonał Kacpra Tobiasza.
Polacy ruszyli do odrabiania strat. Groźnie uderzał Jakub Kałuziński, ale po rykoszecie piłka minęła bramkę. Wiele akcji w tym spotkaniu napędzał aktywny Mariusz Fornalczyk. Właśnie po akcji piłkarza Korony Kielce sędzia wskazał na jedenasty metr. Szansę wykorzystał Kałuziński i mieliśmy remis.
Biało-Czerwoni mogli pójść za ciosem, ale strzał Patryka Pedy obronił golkiper rywali. Polacy przeważali w końcówce, ale to Gruzini ostatecznie cieszyli się z 3 punktów. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry seria błędów naszych reprezentantów, zwłaszcza Michała Rakoczego doprowadziła do straty gola. Dosłownie chwilę później sam Rakoczy mógł dać remis Polakom, ale świetną interwencją popisał się bramkarz Gruzji.
Reprezentacja Polski rozpoczęła swoje ósme mistrzostwa Europy U-21 w historii. Dla Gruzinów to druga tego rodzaju impreza. W innym meczu grupy C Francja zremisowała z Portugalią 0:0.
Polska U-21 - Gruzja U-21 1:2 (0:0)
Bramki: Kałuziński 73-karny - Lominadze 55, Gordeziani 90+3
Polska: Kacper Tobiasz - Dominik Marczuk, Patryk Peda, Ariel Mosór, Michał Gurgul, Arkadiusz Pyrka (65, Kajetan Szmyt) - Kacper Kozłowski (64, Tomasz Pieńko), Jakub Kałuziński, Antoni Kozubal (90, Mateusz Łęgowski), Mariusz Fornalczyk (82, Michał Rakoczy) - Filip Szymczak (64, Wiktor Bogacz).
Gruzja: Luka Charatiszwili - Giorgi Maisuradze, Saba Sazonowi, Saba Chwadagiani, Irakli Azarowi - Lasza Odiszaria (80, Irakli Egoiani), Luka Gagnidze (90, Lado Odiszwili), Gabriel Sigua (80, Wasilios Gordeziani), Nodar Lominadze (66, Otar Mamageiszwili), Giorgi Abuaszwili (66, Gizo Mamageiszwili) - Giorgi Kwernadze.
Żółte kartki: Marczuk, Pieńko - Azarowi, Maisuradze, Kwernadze, G.Mamageiszwili, Gagnidze.
Sędziował: Alessandro Dudic (Szwajcaria).
Widzów: 2218.
IM, Polsat Sport