Dramat pod Legnicą. Porażające zachowanie kierowcy po wypadku

1 miesiąc temu 18

Data utworzenia: 17 września 2025, 17:50.

Środowy poranek na dolnośląskich drogach nieomal skończył się tragicznie. Samochód osobowy zderzył się z motocyklem, a sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając rannego na pastwę losu. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do szpitala. Kłopoty miała też policja, której radiowóz ugrzązł w rowie.

Do bardzo poważnego wypadku doszło w środowy poranek w powiecie legnickim. Foto: 123RF, Dolnośląskie Alarmowo / Facebook

Do wypadku doszło 17 września około godziny 8.00. Jak ustaliła policja, osobówka jadąca z Prochowic w kierunku Legnicy nagle skręciła w lewo, wymuszając pierwszeństwo na motocykliście. Skutek? Jednoślad uderzył w samochód, a jego kierowca odniósł poważne obrażenia.

Najbardziej szokuje w tej sytuacji zachowanie kierowcy osobówki. Zamiast udzielić pomocy rannej osobie, po prostu uciekł z miejsca wypadku. Motocyklista w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Jego stan określany jest jako ciężki.

Czytaj też: Szalenie niebezpieczne zachowanie motocyklisty na autostradzie. Szuka go policja

Policja ściga podejrzanego. Wpadła do rowu

Droga krajowa nr 94 była zablokowana przez ponad dwie godziny. Cały czas trwają policyjne czynności, które mają na celu ustalenie danych sprawcy i jego zatrzymanie. Przy okazji, w tarapaty wpadli funkcjonariusze. Jak obserwujemy na filmie nadesłanym przez czytelnika na facebookowy portal Dolnośląskie Alarmowo, radiowóz wypadł z drogi, a na pomoc służbom ruszyli świadkowie zdarzenia.

W komentarzach nie zabrakło uszczypliwości: "Stop piratom drogowym"; "Panowie, ale tu nie można parkować"; "Jakiś mandat za niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych?".

Źródło: Radio Wrocław

/1

123RF, Dolnośląskie Alarmowo / Facebook

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło