Dozór, hipoteka, zajęcie auta. Prokurator nie miał litości dla Michała Wosia

2 tygodni temu 15

Zmiana wykonywania dozoru policji oraz hipoteka przymusowa nieruchomości, a także zajęcie samochodu - między innymi tak prokurator w toku śledztwa decydował o środkach zapobiegawczych wobec Michała Wosia.

Michał Woś Fot. Maciej Wasilewski / Agencja Wyborcza.pl

Prokuratura: Nowe środki zapobiegawcze i zabezpieczenie majątkowe wobec Michała Wosia

Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w związku z przekazaniem CBA 25 milionów złotych ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania szpiegującego Pegasus. We wtorek (21 października) do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął akt oskarżenia przeciwko Wosiowi. Prokurator zmienił również sposób wykonywania dozoru policji - Woś musi stawiać się regularnie co 14 dni. Zastosował też nowy środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 200 tysięcy złotych. 

Komunikat ws. zajęcia mienia Wosia

"Prokurator wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym na mieniu podejrzanego Michała Wosia poprzez obciążenie nieruchomości hipoteką przymusową, zajęcie wierzytelności z rachunków bankowych oraz zajęcie ruchomości w postaci samochodu" - czytamy w komunikacie śledczych. Na postanowienie to przysługuje zażalenie do sądu. Decyzję sądu w sicie komentowali głównie politycy Prawa i Sprawiedliwości. Marcin Warchoł stwierdził, że to "zarzuty na zlecenie polityczne i prześladowanie posła opozycji". "Prokurator dobrze wie, że żadna decyzja Michała Wosia dotycząca przekazania środków na zakup Pegasusa nie wyczerpuje znamion przestępstwa. (...) Dlatego śledczy chce zniszczyć życie Michała, stosując niespotykane w takich sprawach represje. To nieludzkie i obrzydliwe działania, o których dotychczas tylko słyszeliśmy na wykładach o bezprawiu komunistycznej bezpieki" napisał na X.

Zobacz wideo Żaden ubezpieczyciel nie chce ubezpieczyć Open AI

"Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Warchoł dołączył do swojego wpisu to, co na X opublikował adwokat Adam Gomoła. "Zajęto dom, samochód, rachunki bankowe i wlepiono 200 tysięcy złotych za spóźnienie na przesłuchanie. 'Prezent' na zakończenie śledztwa przeciwko Ministrowi Wosiowi, czyli nowa jakość neo Prokuratury Krajowej. Czegoś takiego - jako obrońca - jeszcze nie widziałem" - napisał adwokat. 

Inny adwokat, który obecnie jest również posłem Koalicji Obywatelskiej - Roman Giertych - skwitował sprawę w serii wpisów. "Ziobro, Matecki i Woś wprowadzili konfiskatę rozszerzoną. Teraz gdy zajęto majątek Wosia, wyją wniebogłosy, a ja mam dysonans poznawczy. Pochwalić ich za to nowe prawo czy nie?" - zapytał i stworzył na X ankietę. 

Giertych udostępnił też wpis Mariusz Goska z grafiką, na której widnieje podobizna Wosia i hasło "Murem za Wosiem". "Panie Mariuszu wydaje mi się, że solidarność z coraz szerszą grupą posłów Solidarnej Polski, którzy popełniali przestępstwa w latach 2015-2023 wymaga innego hasztagu: #SolidarniZaMurem. Czy wszyscy? Za wyjątkiem Pana, bo pewnie nie uznali, że muszą się z Panem dzielić" napisał Giertych. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło