Dowbor wywołała poruszenie. Doszło do scen w śniadaniówce

1 miesiąc temu 24

Katarzyna Dowbor podobnie jak wielu rodaków we Wszystkich Świętych pozwoliła sobie na wspomnienia znanych osób polskiej branży muzycznej i telewizyjnej. Wymieniając najznamienitsze nazwiska znane z polskiego show biznesu, emocje wzięły nad nią górę i zdołały pokonać jej opanowanie i spokój zwykle widoczny przed kamerą.

W najnowszym wydaniu "Pytania na śniadanie" doszło bowiem do zaskakujących, niezręcznych scen. Atmosfera zadumy i żalu udzieliła się wszystkim. Niebywałe, co się wydarzyło.


Agnieszka Hyzy o ślubie Cichopek. O co poprosiła gości?pomponik.tv


Dowbor wylała łzy na wizji. Nie zdołała powstrzymać emocji


Katarzyna Dowbor Wszystkich Świętych spędziła w pracy. Prezenterka poprowadziła świąteczne wydanie "Pytania na śniadanie" u boku swojego ekranowego kolegi Filipa Antonowicza.

Wraz ze współprowadzącym i Grzegorzem Dobkiem w pewnym momencie zaczęli wspominać gwiazdy, które niedawno odeszły. W trakcie opowiadania o Katarzynie Stoparczyk, mama Macieja Dowbora uroniła łzy. Nie zdołała powstrzymać emocji.

"Na pewno rozmawiają, bo Kasia lubiła słuchać, a Stasio [Tym - przyp. red.] lubił mówić"- powiedziała, ocierając łzy.

Filip Antonowicz próbował usilnie ratować sytuacje delikatnym żartem tematycznym, lecz jego słowa sprawiły, że właściwie w programie nagle zrobiło się niezręcznie.

"Widzę, Kasiu, że Wszystkich Świętych dzisiaj u ciebie" - zagadnął, próbując rozładować atmosferę.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Przeczytaj źródło