- Służby mają dostęp do informacji objętych tajemnicą lekarską tylko w procesie weryfikacji do informacji niejawnych – powiedział PAP prawnik Wojciech Rożdżeński
- Podkreślił, że tajemnica ankiety bezpieczeństwa jest prawnie chroniona
- Prokuratura bada sprawę ujawnienia danych zdrowotnych Sławomira Cenckiewicza
- "Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł dotyczący leków, które miał przyjmować szef BBN
Weryfikacja a dostęp do informacji niejawnych
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła w poniedziałek (15 grudnia) z urzędu czynności sprawdzające w sprawie ujawnienia danych o zdrowiu szefa BBN Sławomira Cenckiewicza. "Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł dotyczący leków, które miał przyjmować Cenckiewicz. Według gazety niewpisanie do ankiety bezpieczeństwa informacji o ich przyjmowaniu stało się przyczyną cofnięcia Cenckiewiczowi przez SKW poświadczenia bezpieczeństwa i dostępu do informacji niejawnych.
Wojciech Rożdżeński, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, specjalista prawa medycznego i farmaceutycznego, podkreślił, że dostęp do informacji niejawnych można otrzymać dopiero po przejściu weryfikacji, która w pierwszej kolejności odbywa się na podstawie ankiety. Kwestie te reguluje art. 24 Ustawy o ochronie informacji niejawnych.
Ekspert powiedział, że w ankiecie przekazuje się informacje dobrowolnie. - Ankieta po wypełnieniu stanowi tajemnicę prawnie chronioną i jest poufna. Ewentualnie jest zastrzeżona w przypadku postępowania sprawdzającego - dodał.
Zwrócił uwagę, że ustawa zakłada, że w sytuacji wątpliwości dotyczących np. choroby psychicznej, uzależnienia od alkoholu, które ankieta ma zweryfikować, służby mogą przełamać tajemnicę zawodową i uzyskać dostęp chociażby do rejestrów dotyczących realizowanych recept czy świadczeń realizowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. - Mają wgląd w informacje objęte tajemnicą lekarską - dodał.
Rożdżeński zaznaczył, że dostęp służb do danych zdrowotnych dotyczy tylko szczególnej sytuacji, gdy osoba, która chce uzyskać dostęp do informacji niejawnych, podlega weryfikacji. - W pozostałych przypadkach wnikanie służb w historię leczenia byłoby bezprawne - zaznaczył rozmówca PAP.
Prawnik podkreślił, że ankieta jest poufna i nie mogła być ujawniona. - Jeśli doszło do wycieku ankiety, to osoba, która była zobowiązana do zachowania tajemnicy, czy organ zobowiązany do jej zachowania, naruszył prawo - zaznaczył.
Dodał, że osoby, które powielają ujawnioną informację, np. przez jej publikację, nie naruszają co do zasady tajemnicy.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

1 dzień temu
9





English (US) ·
Polish (PL) ·