- Odnotowano i precyzyjnie namierzono 19 naruszeń przestrzeni powietrznej - powiedział w Sejmie Donald Tusk. Premier zaznaczył, że nie są to pełne dane.
Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl
Donald Tusk powiedział w Sejmie o "bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i związanym z tym ryzykiem, ryzykiem także otwartego konfliktu". Następnie Tusk przekazał najnowsze informacje dotyczące obecności rosyjskich dronów w Polsce. - O godzinie 22.06 w dniu wczorajszym wojsko powzięło pierwsze informacje o rozpoczęciu zmasowanego ataku powietrznego na Ukrainę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie skala tego ataku - mówił Tusk. Premier dodał, że w związku z tymi informacjami dowództwo operacyjne podniosło gotowość sił i środków. Pierwsze naruszenie przestrzeni powietrznej Polski odnotowano około godz. 23.30. Ostatnie zaś ok. godz. 6.30. - Daje to wyobrażenie o skali. Ona trwała całą noc - powiedział premier. Jak dodał, "odnotowano i precyzyjnie namierzono 19 naruszeń przestrzeni powietrznej". - Nie są to ostateczne dane, bo szef Sztabu Generalnego chce przekazywać tylko dane potwierdzone - powiedział. - To, co jest nowe, w najgorszym tego słowa znaczeniu, to kierunek, z którego drony nadleciały - dodał. Jak poinformował, spora część dronów nadleciała z Białorusi.








English (US) ·
Polish (PL) ·