Donald Trump pokazał łazienkę w Białym Domu i się zaczęło. Od razu wybuchła burza

Donald Trump nie poprzestaje na przebudowie Wschodniego Skrzydła Białego Domu. W piątek pochwalił się w mediach społecznościowych całkowicie odnowioną Łazienką Lincolna. Niestety, Amerykanom nie spodobał się ten pomysł.

Donald Trump z nową łazienką. Amerykanie pytają o koszty

Donald Trump wywołał kolejną burzę, publicznie chwaląc się w swoich mediach społecznościowych całkowicie odnowioną Łazienką Lincolna w Białym Domu. Renowacja, którą sam prezydent określił jako "bardzo odpowiednią dla czasów Abrahama Lincolna", polegała na zastąpieniu starego stylu art déco z lat 40. XX w. luksusowym wykończeniem z biało-czarnego polerowanego marmuru Statuario oraz złotymi dodatkami. Trump ostro skrytykował poprzedni wygląd, twierdząc, że "art déco nie pasuje do 1850 roku i wojny secesyjnej". Mimo zachwytu zwolenników prezydenta, ten ruch wywołał natychmiastowy sprzeciw i oburzenie ze strony większości Amerykanów.

Sprzeciw wobec Donalda Trumpa. Poszło o łazienkę

Krytyka dotyczy nie tylko samego stylu łazienki, ale przede wszystkim braku przejrzystości i kosztów związanych z renowacjami historycznej rezydencji. Przeciwnicy prezydenta zarzucają mu, że podjął decyzję o zmianie w historycznym pomieszczeniu jednoosobowo, bez konsultacji z opinią publiczną, będąc jedynie "tymczasowym lokatorem" Białego Domu.

Co więcej, renowacja łazienki jest częścią większego i bardziej kontrowersyjnego przedsięwzięcia: długo planowanej sali balowej, której budowa ma pochłonąć 300 milionów dolarów. Niedawna rozbiórka Wschodniego Skrzydła Białego Domu, nadzorowana przez Donalda Trumpa, spotkała się z zarzutami, że administracja nie informuje dostatecznie o szczegółach i wydatkach projektu.

Donald Trump znów szokuje w Ameryce

Opinia publiczna w USA jest głęboko podzielona w sprawie priorytetów prezydenta. Podczas gdy Biały Dom broni się, publikując listę prywatnych darczyńców finansujących budowę sali balowej, Amerykanie wyrazili swój sprzeciw w sondażach. Według najnowszego badania, aż 61 procent obywateli nie popiera planów Trumpa dotyczących dodania nowej sali balowej. 

Krytycy twierdzą, że chwalenie się tak wystawnymi i kosztownymi zmianami w Łazience Lincolna jest niestosowne w czasie, gdy wielu Amerykanów zmaga się z problemami finansowymi. Mimo to, prezydent Trump pozostaje nieugięty, twierdząc, że stworzył "absolutnie przepiękną" łazienkę, która jest "całkowicie utrzymana w tamtym czasie", pasując do niesamowitej Sypialni Lincolna.