Donald Trump grozi zbrojną interwencją w Strefie Gazy. "Koniec będzie szybki, wściekły i brutalny"

2 tygodni temu 18

21 października 2025, 18:19

Donald Trump ostrzegł Hamas przed możliwą interwencją zbrojną w Strefie Gazy, jeśli ten "będzie nadal postępował niewłaściwie". Zadeklarował, że ma w tej sprawie poparcie państw Bliskiego Wschodu.

Donald Trump Fot. REUTERS/Kevin Lamarque

Donald Trump ostrzega Hamas

"Nasi liczni wielcy sojusznicy na Bliskim Wschodzie i w regionach sąsiadujących z Bliskim Wschodem wyraźnie i zdecydowanie, z wielkim entuzjazmem, poinformowali mnie, że z radością skorzystają z okazji, aby na moją prośbę wkroczyć do Gazy ze silnymi siłami zbrojnymi i 'naprostować Hamas', jeśli ten nadal będzie postępował niewłaściwie, naruszając zawarte z nami porozumienie" - napisał Donald Trump w mediach społecznościowych. Dodał, że przekazał sojusznikom, że jeszcze nie jest pora na tego typu interwencję. "Wciąż jest nadzieja, że Hamas postąpi właściwie. Jeśli tego nie zrobi, jego koniec będzie szybki, wściekły i brutalny" - stwierdził.

Kruche zawieszenie broni 

10 października Hamas i Izrael zawarły porozumienie pokojowe, jednak w ostatnich dniach obie strony oskarżały się wzajemnie o jego łamanie. Według strony izraelskiej bojownicy Hamasu przeprowadzili kilka ataków na izraelskie siły poza tzw. żółtą linią - strefą buforową między stronami konfliktu. Organizacja temu zaprzeczyła. Z kolei według Palestyńczyków Izrael miał już od czasu wejścia w życie zawieszenia broni wiele razy naruszyć warunki rozejmu. Kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia podało, że do niedzieli (19 października) izraelskie siły zabiły 38 Palestyńczyków, a w wyniku ataków rannych zostało ponad 140 osób.

Zobacz wideo Izrael już łamie zawieszenie broni

Trump: Porozumienie obowiązuje

W poniedziałek (21 października) Donald Trump pytany o niedzielne wydarzenia w Strefie Gazy, odpowiedział, że zawieszenie broni nadal obowiązuje. Zasugerował, że kierownictwo Hamasu nie było zaangażowane w atak na izraelskie wojska. Prezydent obwinił za to kilku rebeliantów. - Chcę zapewnić, że stosunki z Hamasem będą bardzo pokojowe. Sprawa tego ostatniego ataku zostanie potraktowana surowo, ale właściwie - mówił Donald Trump. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło