- Chcesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami lub doświadczeniami? Napisz do mnie: karolina.branska@medonet.pl
- Dobrze dbasz o zdrowie? Odpowiesz na te pytania i poznaj swój Indeks Zdrowia!
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Lekarz: mój najbardziej sugestywny przypadek? Każdy pacjent z polipragmazją
Polipragmazja coraz częściej jest niepokojącą codziennością, ujawnianą podczas wizyt w gabinetach lekarskich. Tym tajemniczym terminem określa się sytuację, w której jedna osoba przyjmuje wiele różnych leków jednocześnie – najczęściej pięć lub więcej. Może to być efekt leczenia kilku chorób naraz, ale często wynika z braku koordynacji między lekarzami, samoleczenia lub stosowania leków bez recepty, np. poleconych przez znajomych.
U seniorów polipragmazja jest szczególnie niebezpieczna, bo ich organizm gorzej radzi sobie z przetwarzaniem leków. Może dochodzić do groźnych interakcji między lekami, działań niepożądanych, a nawet pogorszenia stanu zdrowia zamiast poprawy. Mówiąc wprost: niekiedy pacjent bardziej sobie szkodzi, niż pomaga.
Więcej na temat tego zjawiska przeczytasz tutaj: Bierzesz pięć leków dziennie lub więcej? NFZ apeluje: w grę wchodzi twoje zdrowie.
— Mój najbardziej sugestywny przypadek? Każdy pacjent z polipragmazją. Nie muszę szukać skrajnych przypadków. Najbardziej sugestywny jest obraz, który widzę co tydzień: pacjent po 70. roku życia, leczony na nadciśnienie, cukrzycę i chorobę wieńcową, przyjmujący osiem leków na receptę. Na moje pytanie o suplementy, wyciąga z torby kolejne pięć preparatów kupionych w internecie lub markecie: na stawy (z glukozaminą), na pamięć (z miłorzębem), na prostatę, magnez na skurcze i multiwitaminę — opowiada w rozmowie z Medonetem lek. Jacek Bujko, specjalista medycyny rodzinnej.
— Ten pacjent nieświadomie tworzy w swoim organizmie farmakologiczny koktajl o niemożliwym do przewidzenia działaniu, w którym ryzyko groźnych interakcji i obciążenia nerek czy wątroby rośnie lawinowo. To jest prawdziwe, codzienne zagrożenie — dodaje.
Czytaj również: Polacy uzależnieni od leków przeciwbólowych. Lekarka: te dolegliwości to znak, że bierzesz za dużo.
Jak zapobiegać nadużywaniu leków? Lekarz poleca zasadę "SMART"
Zasada "SMART", którą poleca lek. Jacek Bujko, to prosty sposób, by zapamiętać najważniejsze zasady bezpiecznego stosowania suplementów i leków. Nazwa pochodzi od pierwszych liter pięciu zaleceń:
- S – Skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą przed zakupem.
- M – Mierz – zrób badania, zanim zaczniesz suplementację.
- A – Analizuj obietnice producentów i pamiętaj — suplement to nie lek.
- R – Raportuj – informuj lekarza o wszystkich przyjmowanych preparatach.
- T – Traktuj jakość priorytetowo – kupuj w sprawdzonych miejscach.
To akronim, który pomaga zapamiętać, jak rozsądnie i bezpiecznie podejść do suplementacji – szczególnie ważne dla osób starszych, które często sięgają po wiele preparatów naraz. Jest to wyjątkowy apel zwłaszcza w obliczu danych, które przytacza Business Insider: w 2024 r. statystyczny, starszy pacjent skorzystał z programu darmowych leków aż 35 razy. Takie wnioski płyną z danych Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Ministerstwa Zdrowia.
O nowościach w obrębie leków refundowanych przeczytasz w artykule: Zmiany w aptekach od lipca 2025 r. Jest już nowa lista leków refundowanych.
To największe zagrożenie u pacjenta przyjmującego kilka leków. Lekarz: pacjenci często myślą, że "zioła nie szkodzą"
Przyjmowanie kilku preparatów to jedno, natomiast druga strona medalu wiąże się z kolejną porcją niebezpieczeństw. Chodzi o łączenie leków z suplementami, które są dobrym dodatkiem dla zdrowia (jeśli są przyjmowane zgodnie z zaleceniami oraz dobrane indywidualnie do danego pacjenta), jednak wiele osób źle interpretuje ich rolę w zdrowym stylu życia. Lek. Jacek Bujko przestrzega pacjentów przed trzema rzeczami: pierwszą z nich są groźne interakcje z lekami.
- To również może cię zainteresować: Farmaceutka ostrzega: nigdy nie łącz tych suplementów z lekami na cukrzycę.
— Pacjenci często myślą, że "zioła nie szkodzą". To śmiertelnie niebezpieczny mit. Klasycznym przykładem jest dziurawiec, który drastycznie osłabia działanie leków antykoncepcyjnych, przeciwzakrzepowych i immunosupresyjnych. Popularna ashwagandha może zaburzać działanie leków na tarczycę i leków uspokajających. Nawet popularne minerały jak wapń czy żelazo mogą blokować wchłanianie antybiotyków, czy hormonów tarczycy, jeśli nie zachowa się kilkugodzinnego odstępu — tłumaczy specjalista medycyny rodzinnej w rozmowie z Medonetem.
Również przedawkowanie suplementów wbrew pozorom nie jest rzadkim zjawiskiem. — Dotyczy to zwłaszcza witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Notorycznie widzę pacjentów z toksycznym poziomem witaminy D, wynikającym z przyjmowania kilku preparatów naraz "na wszelki wypadek". Prowadzi to do groźnego wzrostu poziomu wapnia we krwi, co może uszkodzić nerki — dodaje lek. Jacek Bujko. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Przedawkować można wszystko. Oto, kiedy witamina D może być szkodliwa.
Ostatnim elementem, przed którym przestrzega nasz rozmówca, jest uszkodzenie wątroby. Ekspert zdradza, że w gabinetach lekarskich coraz częściej diagnozowane są polekowe uszkodzenia wątroby wywołane właśnie przez suplementy. — Okazuje się, że nawet niewinnie wyglądający ekstrakt z zielonej herbaty, zwłaszcza w skoncentrowanych preparatach na odchudzanie, ma udowodniony potencjał hepatotoksyczny — podsumowuje lek. Bujko.
Oto jak groźna jest polipragmazja. "Osoby starsze często gromadzą leki »na zapas«"
Rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej Konrad Madejczyk zdradził w rozmowie z Medonetem, że problem polipragmazji dotyczy głównie osób starszych, które przyjmują średnio 5-10 preparatów dziennie. — Pacjenci, szczególnie osoby starsze, często gromadzą leki "na zapas", co prowadzi do ich przeterminowania i nieodpowiedniej utylizacji. Szacuje się, że nawet 10 tys. ton leków rocznie trafia do śmieci — przekazuje Medonetowi Konrad Madejczyk.
Więcej na temat tego zjawiska przeczytasz tutaj: Interakcje leków — o czym należy wiedzieć przyjmując leki?
Dodaje również, że nie sposób nie pochylić się ku problemowi związanemu z interakcjami leków OTC i Rx. Co to znaczy? — Wskazujemy na częste przypadki nieświadomego łączenia leków bez recepty (np. suplementów z ibuprofenem, paracetamolem) z lekami na receptę, co może prowadzić do działań niepożądanych lub osłabienia skuteczności terapii — wyjaśnia.
Rzecznik NIA zapewnił, że w ramach pilotażowych programów opieki farmaceutycznej, farmaceuci coraz częściej angażują się w działania mające na celu poprawę adherencji terapeutycznej, czyli przestrzegania zaleceń lekarskich przez pacjentów.
— W Senacie RP odbyło się niedawno posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Adherencji, gdzie przedstawiliśmy konkretne projekty pilotażowe, m.in. konsultacje farmaceutyczne dotyczące stosowania nowych leków, wsparcie w rzucaniu palenia oraz profilaktykę chorób układu krążenia. Podkreślamy, że farmaceuci są gotowi do aktywnej roli w edukacji pacjentów i monitorowaniu terapii — podsumowuje Konrad Madejczyk w rozmowie z Medonetem.