Czym jest alert gotowości WOT?
To forma wewnętrznego alarmu, która może zostać wprowadzona, gdy istnieje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludności lub infrastruktury. Alert gotowości nie oznacza ogłoszenia stanu wyjątkowego – to raczej procedura przyspieszonego reagowania. W jej ramach wybrani żołnierze WOT zostają objęci tzw. stanem podwyższonej gotowości operacyjnej.
Żołnierze otrzymują wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa – zwykle mają na to od kilku do maksymalnie 12 godzin.
Dlaczego ogłoszono alert 23 czerwca?
Tego dnia prognozy IMGW zapowiadały wyjątkowo silne burze z porywistym wiatrem i możliwymi uszkodzeniami infrastruktury. RCB rozesłało alerty SMS do milionów Polaków z ostrzeżeniem przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi. W związku z tym Ministerstwo Obrony Narodowej uruchomiło tryb gotowości WOT, by móc błyskawicznie reagować na ewentualne potrzeby pomocy lokalnym władzom np. przy ewakuacjach, usuwaniu skutków nawałnic czy dostarczaniu wody i energii.
Ulewy i burze nad Polską / X.com / PSP
Kiedy można wezwać żołnierzy WOT?
WOT działa na zasadzie tzw. „pomocy w kryzysie” czyli wtedy, gdy sytuacja zagraża zdrowiu, życiu lub bezpieczeństwu mieszkańców. Żołnierze mogą zostać wezwani do wsparcia w przypadku klęsk żywiołowych, awarii technicznych (np. przerwy w dostawie prądu), powodzi, wichur, ale też np. pandemii, jak miało to miejsce w czasie COVID-19. Wezwania mogą dotyczyć konkretnego regionu, ale jak 23 czerwca mogą też mieć zasięg ogólnokrajowy.
Na jak długo "terytorialsi" są mobilizowani?
W trybie alarmowym żołnierze WOT mogą zostać wezwani na maksymalnie 12 godzin. Po tym czasie dowództwo decyduje, czy potrzebna jest dalsza obecność i wsparcie. Co ważne, żołnierze WOT to w większości osoby pracujące zawodowo poza armią – dlatego każde takie wezwanie musi być proporcjonalne do zagrożenia i dobrze uzasadnione.
To nie ćwiczenia – WOT reaguje w realnych kryzysach
W przeciwieństwie do regularnych ćwiczeń, alert gotowości nie jest „na próbę”. To realna operacja, w której żołnierze muszą być przygotowani na działanie w trudnych warunkach. W ostatnich latach WOT interweniował m.in. podczas powodzi w Małopolsce, awarii energetycznych na Podlasiu czy podczas pandemii rozwożąc środki ochronne i wspierając szpitale. WOT pomaga także w poszukiwaniach zaginionych: przykładowo dziś w akcji poszukiwawczej zaangażowani są żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. Szukają oni mężczyzny zaginionego w okolicach Józefowa (pow. otwocki).
W przypadku 23 czerwca, WOT miał być wsparciem w razie nagłego załamania pogody – m.in. przy zabezpieczaniu infrastruktury, ewakuacji mieszkańców czy dostawach wody i prądu.