Dla USA to ostateczny cios. Podwyżka o 200 proc. dobije turystów

Parki Narodowe w USA droższe o 200 proc., ale tylko dla zagranicznych turystów Fot. WINDCOLORS/Shutterstock

Od dłuższego czasu trwa odwrót turystów od USA. Zmiana tamtejszej polityki sprawiła, że zagraniczni podróżni wolą odwiedzać inne kraje. Po ogromnej podwyżce cen biletów wymierzonej wyłącznie w obcokrajowców, ten trend się jeszcze pogłębi.

Turyści mają zacząć wnosić "sprawiedliwy wkład" w utrzymanie parków w USA. Z tego powodu decyzją Donalda Trumpa i Departamentu Spraw Wewnętrznych USA, od 1 stycznia za wstęp do nich obcokrajowcy zapłacą 200 proc. więcej niż Amerykanie. Jednak jeśli nie wykupicie specjalnego karnetu, opłata będzie jeszcze wyższa.

Parki Narodowe w USA coraz mniej przystępne cenowo dla zagranicznych turystów

Parki narodowe w USA są bez wątpienia jednymi z najpiękniejszych na świecie. To właśnie one przyciągają rzesze turystów chcących zobaczyć słynne gejzery w Yellowstone, ogromne sekwoje, czy Wielki Kanion. Dotychczas najlepszą metodą na ich zwiedzanie było wykupienie karnetu America the Beautiful. Od 1 stycznia też tak będzie, ale różnica w cenie dla Amerykanów i obcokrajowców będzie ogromna.

Od Nowego Roku karnet America the Beautiful będzie nadal kosztował 80 dolarów i upoważni do wstępu na teren każdego parku narodowego w USA. Ale zagraniczni turyści zapłacą za niego już 250 dolarów, czyli aż 912 zł, a nie dotychczasowe niespełna 300 zł. To podwyżka aż o 212 proc. Dobra wiadomość jest taka, że jeden karnet upoważnia do wstępu cztery osoby, które wjadą na teren parku jednym autem osobowym.

To jednak nie koniec złych informacji. Jeżeli nie wykupicie karnetu, to za wstęp do 11 z 63 parków narodowych w USA zapłacicie normalną kwotę i dodatkowe 100 dolarów. To wręcz odstraszająca cena, która najpewniej wpłynie na wakacyjne wybory m.in. Europejczyków.

– Dzięki tej polityce amerykańscy podatnicy, którzy już wspierają System Parków Narodowych, nadal będą mogli korzystać z niedrogiego dostępu, a zagraniczni goście będą wnosić swój sprawiedliwy wkład w utrzymanie i ulepszanie naszych parków dla przyszłych pokoleń – wyjaśnił sekretarz spraw wewnętrznych Doug Burgum.

Coraz mniej turystów w USA. Sytuacja raczej się nie zmieni

Konsekwencje odwrotu turystów USA w tym roku boleśnie poczuł Nowy Jork. Tamtejsze władze liczyły, że w 2025 roku dotrze tam ponad 67 milionów podróżnych. Ale te prognozy już obniżono. Ostateczna liczba będzie o ok. 3 miliony niższa, z czego 2 mln to turyści zagraniczni.