Dawid Kwiatkowski nadał pilną wiadomość. "Nieraz nie chciałem wychodzić na scenę"

1 dzień temu 6

Dawid Kwiatkowski w ostatnim czasie już raz zdecydował się na emocjonalny wpis do fanów. Tym razem nie poświęcił go jednak ukochanemu pupilowi, ale właśnie swoim wielbicielom tworzącym fandom pod nazwą Kwiatonators. Co ciekawe, 29-latek nie ukrywa, że początkowo środowisko otwarcie podśmiechiwało się z jego fanów. Tymczasem to ich wsparcie pozwala mu nadal grać z zaangażowaniem.

"Pamiętam, jak kilkanaście lat temu Polska po kątach podśmiechiwała się z mojego fandomu, z nazwy, z całego tego ruchu, niektórzy mówili nawet, że to subkultura. To wszystko było bardzo duże, głośne, dzikie, blokujące ulice i galerie handlowe, nie do okiełznania — więc teraz, po latach, wcale się nie dziwię. To po prostu było szokujące" — przypomniał Kwiatkowski.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dawid Kwiatkowski wyjawił niełatwe wieści. To oni dają mu siłę do grania

Artysta nie ukrywa, że w tamtych czasach wciąż był "maluchem", podobnie jak wielu jego fanów. Plus obie strony miały być wtedy niezwykle wrażliwe. Dziś Kwiatkowski uważa się jednak za szczęściarza. "Jestem największym szczęściarzem, bo mam największe plecy w kraju, właśnie w postaci kwiato-ludzi. Życie na scenie ze świadomością, że zawsze, gdziekolwiek nie wystąpię, będziecie przy mnie, to moje ulubione życie. Przecież polecieliście za nami nawet do Stanów. (...) Nieraz wychodząc na scenę, nie chciałem na nią wychodzić. Autopilot, mode ON. No dobra, zróbmy to. I tak tylko do momentu, gdy was zobaczę. Od razu wraca sens, nawet gdy przed chwilą nie wierzyłem, że się pojawi" — podkreślił z wyraźnymi emocjami Dawid Kwiatkowski.

I dziś się już nikt nie śmieje, dziś słyszę tylko gratulacje. Ale ja zawsze miałem z tym luz. Mogli się śmiać, a ja dalej pisałem. Miałem luz, bo zawsze miałem was. I błagam Cię, tak, Ciebie u góry, ziomeczku, niech tak będzie do końca

— zakończył z delikatnym patosem artysta.

Dawid Kwiatkowski

Dawid KwiatkowskiMW Media

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.

Przeczytaj źródło