Czy PSL dogada się z PiS-em? "Ankieta to była głupota. Ktoś w kierownictwie nie pomyślał"

9 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

– Młodzi ludzie na wsi poszli do Konfederacji, a od nas się odwrócili, oddaliśmy ich bez walki. Może trzeba się zastanowić czy miejsce PSL jest faktycznie tam, gdzie chce nas zaprowadzić Kosiniak. A może powinniśmy wrócić do naszych wiejskich korzeni. Bo teraz jest tak, że wieś i prowincję tracimy, a miasta nie zdobyliśmy i pewnie nigdy nie zdobędziemy – mówią szeregowi działacze PSL.

— Miało być trochę inaczej – przyznał prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, dzień po tym, kiedy media podały informację o rozpadzie Trzeciej Drogi. Bo plan był taki: 28 czerwca spotkają się liderzy PSL i Polski 2050, pogadają, a potem wspólnie przed kamerami ogłoszą zakończenie tego projektu. Miało być z przyjaźnią i wzajemnym szacunkiem.

Tymczasem 17 czerwca w Warszawie odbyła się Rada Naczelna PSL i choć nie podjęto na niej formalnej uchwały o rozstaniu, to faktycznie tak zdecydowano. A media to ujawniły. I natychmiast zareagował Szymon Hołownia na platformie X, oświadczając, że przyjmuje tę decyzję ze zrozumieniem. Liderzy stanęli więc przed faktem dokonanym i tylko zapewniali publicznie (każdy osobno), że rozstają się bez żalu.

Przeczytaj źródło