- Policjant nie może zakazać nagrywania, ale z nagraniem nie wolno robić co się chce
- Wizerunek policjanta jest chroniony prawem jako dobro osobiste, co może skutkować konsekwencjami prawnymi za jego naruszenie
- W pewnych warunkach nagrywanie policjanta może być uznane za przestępstwo. Wszystko zależy od tego, co powiemy
Podczas zatrzymań, interwencji i kontroli, wiele osób często wyjmuje telefon i zaczyna nagrywać funkcjonariuszy wykonujących swoje obowiązki służbowe. Nagrywający jest bowiem przekonany, że ma do tego pełne prawo. Nie jest jednak tak, że może robić, co chce i nic mu nie grozi, bo to, co powie, może zostać wykorzystane przeciwko niemu. Łatwo jest przekroczyć granicę od nagrywania do przestępstwa
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNagrywanie funkcjonariuszy może być przestępstwem. Trzeba do tego spełnić warunki
Zgodnie z obowiązującym prawem, każdy obywatel ma prawo nagrywać działania policji, pod warunkiem że nie utrudnia to pracy funkcjonariuszy. Co to oznacza w praktyce? Na przykład, jeśli podczas rejestrowania zdarzenia grozisz policjantowi publikacją nagrania w internecie, może to zostać uznane za próbę zmuszenia go do odstąpienia od czynności służbowych. A to już przestępstwo, które podlega karze na podstawie artykułu 224 Kodeksu karnego – grozi za nie nawet do trzech lat więzienia.
Warto podkreślić, że funkcjonariusz nie ma podstaw prawnych, by zakazać nagrywania swojej interwencji. Policjant działa w granicach prawa, a obywatel może robić wszystko, czego prawo mu nie zabrania. To prosta zasada, która jasno określa granice kompetencji obu stron.
Problem pojawia się jednak w momencie, gdy nagranie trafia do sieci. Tu sprawa staje się bardziej skomplikowana, bo w grę wchodzi ochrona wizerunku funkcjonariusza.
Podczas nagrywania policjantów nie można przeszkadzać w interwencjiKarolis Kavolelis / Shutterstock
- Przeczytaj także: Mandat za gaśnicę to nie żart. Policjanci sprawdzają na potęgę
Publikacja nagrania interwencji policjanta – potrzebna zgoda
Wizerunek policjanta jest chroniony prawem jako dobro osobiste. Oznacza to, że publikacja nagrania z widoczną twarzą funkcjonariusza wymaga jego zgody. Wyjątek stanowi sytuacja, w której policjant jest osobą publiczną pełniącą funkcję publiczną.
Jeśli jednak zdecydujesz się opublikować nagranie bez zgody policjanta, musisz liczyć się z możliwymi konsekwencjami prawnymi. Funkcjonariusz może wytoczyć postępowanie cywilne i domagać się zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych.
- Przeczytaj także: Przerażający widok na najbardziej ruchliwej drodze we Włoszech. To nagranie ma miliony odsłon
Nagrywanie policjanta jest dozwolone, ale nie można z nim robić co się chce
Nagrywanie działań policji jest dozwolone, o ile nie zakłóca ich pracy. Jednak publikacja takich nagrań wymaga więcej ostrożności. Ochrona wizerunku funkcjonariuszy jest jasno określona w przepisach, a ich naruszenie może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. Dlatego warto pamiętać, by korzystać z prawa do rejestrowania interwencji z rozwagą i w granicach obowiązujących regulacji.