Data utworzenia: 26 sierpnia 2025, 16:20.
Od 1 września uczniowie szkół w Polsce będą uczestniczyć w lekcjach religii lub etyki według nowych zasad. Zajęcia będą organizowane tylko raz w tygodniu, wyłącznie przed lub po obowiązkowych lekcjach. Na profilu Faktu na Facebooku zapytaliśmy czytelników, czy to dobra decyzja. Oto wyniki naszej sondy.
Według nowych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, religia lub etyka mają być organizowane w jednym, z góry określonym momencie dnia – bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Jak podkreślono, zasada ta nie obowiązuje jednak w klasach, gdzie wszyscy uczniowie zapisują się na jeden z tych przedmiotów.
Jedna lekcja religii w tygodniu
Resort edukacji przekonuje, że zmiany mają przede wszystkim działać na korzyść uczniów. Argumentuje, że poprzednie zasady powodowały niepotrzebne przerwy w trakcie dnia szkolnego. Uczniowie, którzy nie uczestniczyli w lekcjach religii bądź etyki, musieli czekać na kolejne zajęcia obowiązkowe, co prowadziło do chaosu w szkołach.
Nie wszyscy jednak zgadzają się z ministerialnymi argumentami. Zmiany spotkały się z otwartą krytyką ze strony Kościoła. W oświadczeniu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wyraziło stanowczy sprzeciw, nazywając nową regulację "aktem bezprawnym". Hierarchowie uznali, że działania resortu są "konfrontacyjne" wobec wierzących i wezwali do wycofania się z wprowadzanych zmian.
A co o tym myślą nasi czytelnicy?
Na profilu Faktu na Facebooku zapytaliśmy internautów, czy ograniczenie religii w szkole do jednej godziny to dobra decyzja. Reakcja okazała się niezwykle żywiołowa. W ciągu dwóch godzin pojawiło się aż 140 komentarzy. W olbrzymiej większości wypowiedzi czytelników aprobują nowe rozwiązanie.
To zresztą nie wszystko, bo wielu komentujących chciałoby jeszcze radykalniejszego rozwiązania, czyli całkowitego wykluczenie lekcji religii ze szkół i przeniesienia ich do sal katechetycznych przy kościołach.
Religia to nie przedmiot do nauki, całkowicie wyeliminować lekcje religii ze wszystkich szkół, miejsce religii jest w kościele.
Powinna być całkowicie zlikwidowana.
Bardzo dobra decyzja a jeszcze lepsza, gdyby nie było żadnej religii.
O jedną godzinę w tygodniu za dużo
— to typowe wypowiedzi w tym stylu.
Na 140 wypowiedzi zdecydowanie popierających nowe rozwiązanie, prawie nie było krytycznych, a w jednym przypadku była to zresztą krytyka wyrażana dość nieśmiało.
Ważne, żeby była chociaż ta jedna godzina
— napisała jedna z internautek.
Inny komentujący zajął zdecydowanie bardziej radykalne stanowisko, pisząc, że "w reżimie niemieckiego Tuska niszczy się kościoły, religie i kulturę, za to promuje narkotyki, prostytucję i menelstwo". Ta zdecydowana opinia spotkała się z kilkunastoma krytycznymi komentarzami.
Zobacz także:
Uczniowie mogą się zdziwić. Wielka zmiana od 1 września. Tego po 1989 r. jeszcze nie było
Religia w salce katechetycznej? Znany nauczyciel tłumaczy, dlaczego to dobry pomysł
Skandaliczne zachowanie księdza na lekcji religii. Na razie przeprosił tylko uczennicę